Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg” opis i zdjęcie - Rosja - Petersburg: St. Petersburg

Spisu treści:

Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg” opis i zdjęcie - Rosja - Petersburg: St. Petersburg
Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg” opis i zdjęcie - Rosja - Petersburg: St. Petersburg

Wideo: Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg” opis i zdjęcie - Rosja - Petersburg: St. Petersburg

Wideo: Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg” opis i zdjęcie - Rosja - Petersburg: St. Petersburg
Wideo: Famous Landmarks of St. Petersburg | The State Hermitage Museum 2024, Wrzesień
Anonim
Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg”
Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg”

Opis atrakcji

Muzeum-atrakcja „Horrors of St. Petersburg” została otwarta w 2008 roku. To zupełnie nowe muzeum z nietypowym podejściem do ekspozycji, takiego muzeum nie ma w żadnym innym kraju w Europie. Muzeum nie posiada zwykłych eksponatów, które opisuje przewodnik podczas zwiedzania muzeum. Odwiedzający „Horrory Petersburga” staje się naocznym świadkiem spektaklu, w którym uczestniczą aktorzy, ale jednocześnie sam niejako odnajduje się w zupełnie innym świecie, doświadcza i przeżywa niesamowite emocje z kontaktu z mrożący krew w żyłach strach i przerażenie. Dlatego najbardziej poprawną nazwą tej atrakcji jest historyczny interaktywny spektakl teatralny „Przerażenie Sankt Petersburga”

Pokaz odbywa się na powierzchni 1300 metrów kwadratowych w trzynastu salach centrum handlowego Planet Neptune. Atrakcja może przyjąć 20 zwiedzających co 15 minut. Jest tu ciemno i wilgotno, na ścianach wiszą wielowiekowe pajęczyny i szkielety. Tu i ówdzie słychać jęki więźniów, pisk szczurów, szczęk łańcuchów i skrzypienie więziennych drzwi, które przerażają odwiedzających. W pracy biorą udział zarówno żyjący artyści, jak i animatronika (ruchome figurki pneumatyczne z woskowymi głowicami), nowoczesne światło, animacja, efekty dźwiękowe, labirynt lustrzany, ruchome platformy. W tworzenie scenografii i kostiumów zaangażowani byli artyści teatralni z Petersburga. Część techniczną projektu zrealizowali zagraniczni rzemieślnicy.

Stworzenie spektaklu zajęło około dwóch lat. Horrory Petersburga to rodzaj kroniki dramatycznego, literackiego i tragicznie złowrogiego Petersburga. Pokoje grozy są wspólne dla wszystkich znanych postaci historycznych i literackich: Raskolnikowa. Rasputin, Piotr Wielki, Księżniczka Tarakanowa, Paweł I, Czajkowski i inni, których łączy tylko jeden temat - temat śmierci.

Dzięki efektom specjalnym można zajrzeć do sypialni cesarza Pawła i być świadkiem jego tajemniczej śmierci. Najodważniejsi mogą spotkać się z damą pikową i zobaczyć na własne oczy, jak student Rodion Raskolnikow bezwzględnie odwetuje starą kobietę-lombardę. A komu te działania wydadzą się zupełnie nieustraszone, organizatorzy muzeum proponują spacer po lochach więziennych, rozmowę z maską pośmiertną Piotra Wielkiego w labiryncie lustrzanym i spotkanie ze strażnikiem duchów. Pod koniec wycieczki odwiedzający znajdują się w starej piotrogrodzkiej kotłowni, gdzie spalono zwłoki Grigorija Rasputina, „mistycznego” dworzanina. Tutaj zwiedzający stają się naocznymi świadkami przerażającego i niezapomnianego spektaklu - wieko trumny otwiera się ze zgrzytem, z którego jak żywy trup unosi się mężczyzna z brodą. Apoteoza spektaklu to moment, w którym aktor grający Grigorija Rasputina zdejmuje maskę.

Wszystkie akcje spektaklu rozgrywają się w warunkach rekreacyjnych, których otoczenie jest jak najbardziej zbliżone do minionej epoki, tworząc poczucie realności odbywających się tu wydarzeń. Cała atmosfera przesiąknięta jest tajemnicą i zagadką, to prawdziwa prezentacja z efektami wideo i stereo, projekcjami golograficznymi, fantastyczną grą odbić, światła i cienia, ruchomymi figurami woskowymi. Rzeczywistość tego, co się dzieje, podkreślają porozrzucane wszędzie kosze z zakrwawionymi lub odciętymi rękami, stopami i głowami. Za pomocą efektów optycznych powstają jasne błyski ognia, poruszający się asfalt, przepływy wody, labirynty lustrzane.

Istnieje limit wiekowy, aby odwiedzić The Horrors of St. Petersburg - muzeum jest otwarte dla zwiedzających w wieku co najmniej 14 lat. Po osiągnięciu tego wieku nie tylko psychika się stabilizuje, ale większość postaci biorących udział w wystawie jest już znana dzieciom.

Dla dorosłych „Okropieństwa Petersburga” są okazją do wniknięcia w konkretne dzieło literackie lub epokę historyczną, aby poczuć od środka klimat czasu lub mistrzostwo pisarza, gdy siła autora słowo jest czasami wzmacniane. Kiedy wychodzisz na ulicę z tego lochu grozy, wypełnionego promieniami słońca i blaskiem żywych kolorów i dźwięków, zaczynasz odczuwać i doceniać otaczający Cię świat, rozumiesz, jak ważne jest rodzinne ciepło, uczestnictwo i wsparcie bliskich i przyjaciół.

Opinie

| Wszystkie recenzje 5 Ilana 28.08.2014 16:12:52

Super Program bardzo mi się podobał. Wydobyłem wiele emocji z tego, co zobaczyłem. I podobał mi się święty głupiec przy wejściu. Byłem świadkiem straszliwej śmierci Księżniczki Tarakanovej, przeszedłem przez ponury więzienny loch i spotkałem strażnika ducha, wiele więcej. To było interesujące Nawiasem mówiąc, Królowa Pik, w moim …

5 Dmitrij 19.08.2014 16:17:20

Jest coś do zobaczenia Jest fajniejszy niż zwykły straszny pokój. To bardziej jak serial, z 13 odcinkami z życia Petera. Odcinki są bardzo mistyczne i upiorne, ale właśnie dlatego nazwa serialu „Potwory Petersburga” – Księżniczka Tarakanowa najbardziej mnie zszokowała

5 Jana 08.10.2014 16:24:03

Fajny Fajnie i ciekawie, jest coś do zobaczenia. Nasz Piotruś jest tajemniczy i został pokazany na wystawie. Księżniczka Tarakanova wyszła bardzo dobrze, a Dama Pikowa mnie zszokowała

5 Ilana 08.02.2014 14:12:37

Radzę odwiedzić Jeśli chcesz pożytecznie spędzić czas, udaj się do muzeum „Horrors of St. Petersburg”. Pokoje są bardzo ciekawe, każdy z własną historią. Mistycyzm, przerażający, ale jest też trochę petersburskiego romantyzmu. Drżenie podłogi było przerażające. I uczucie spadającej windy.

5 Wiktoria 23.07.2014 16:53:04

ciekawych kilkanaście pokoi 13 pięknych, mistycznych historii utkwiło mi w pamięci na długo. Myślę, że ten wypoczynek będę długo wspominał. Podobało mi się przedstawienie, we wszystkim, co wydawało mi się z umiarem, nawet święty głupiec był na miejscu. Jest coś do zobaczenia, warto jechać

Zdjęcie

Zalecana: