Odpoczynek we Włoszech to przede wszystkim zwiedzanie. W końcu historia kraju sięga Cesarstwa Rzymskiego. Ale czasami całe miasto, na przykład Wenecja, może stać się atrakcją.
Z jednej strony trudno sobie wyobrazić, żeby miasto na wodzie mogło obejść się bez plaży. Wydaje się to nonsensem, dopóki nie zanurzysz się w wir weneckiej codzienności i nie spojrzysz na ruchliwe ulice Wenecji. A dokładniej nie ulice, ale kanały, którymi płyną łódki i gondole. Pływanie w tych kanałach jest jak spacer po ruchliwej autostradzie, od czasu do czasu omijając szybko poruszające się samochody. A obfitość transportu wodnego nieuchronnie pociąga za sobą pojawienie się plam oleju i benzyny na powierzchni wody kanałów.
Okazuje się, że jest słońce i ciepło, woda jest w ogromnych ilościach, a nie ma gdzie pływać? To nie do końca prawda. Wenecja nadal ma swoją własną plażę, co więcej - morze. Lido to miejsce, wzdłuż którego ciągną się plaże Wenecji. Jest to długa, wąska kosa, która kiedyś służyła tylko do ochrony Wenecjan przed atakami wroga. I dopiero druga połowa XIX wieku postawiła wszystko na swoim miejscu – Lido wydawało się odrodzone, przekształcone w bardzo modny nadmorski kurort. Odpoczywały tam sławy Europy - Shelley, Byron, Goethe i Thomas Mann. Ten ostatni stał się sławny, między innymi dzięki temu, że napisał tu swoją słynną nowelę „Śmierć w Wenecji”.
Pomimo tego, że historia była skandaliczna, po 45 latach był już tutaj reżyser Luchino Visconti, który postanowił nakręcić ostatnie sceny filmu o tym samym tytule w Lido. A dziś plaże Lido są nadal popularne zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów. Są tu wszelkie warunki, aby można było opalać się pod ciepłym, łagodnym słońcem, pluskać się w wodach Adriatyku, aby „zmyć” zmęczenie ze zwiedzania Wenecji. Do Lido można dostać się w piętnaście minut najbardziej trywialnym środkiem transportu dla Wenecji – motorówką – vaporetto.
Teraz są wszystkie warunki dla wczasowiczów. Plaże Lido to najlepsze piaszczyste plaże w Wenecji. Znajdują się tu leżaki i parasole, a wejścia do wody są bardzo łagodne i wygodne. Morze ma turkusowy lub lazurowy odcień, a ten zakątek wydaje się rajem. Wszystko odchodzi - gondole, kanały, promienie słońca na domach i zostaje tylko morze i cudowny piasek.
Miłośnikom kina radzimy również odwiedzić Lido w celu obejrzenia jednego z filmów biorących udział w Festiwalu Filmowym w Wenecji. Można to zrobić pod koniec sierpnia lub na początku września, kiedy odbywają się tutaj konkursowe pokazy filmów.
Plaże w Wenecji