Boże Narodzenie w Oslo

Spisu treści:

Boże Narodzenie w Oslo
Boże Narodzenie w Oslo

Wideo: Boże Narodzenie w Oslo

Wideo: Boże Narodzenie w Oslo
Wideo: Christmas in Oslo: Festive Highlights from Oslo, Norway 2024, Listopad
Anonim
fot. Boże Narodzenie w Oslo
fot. Boże Narodzenie w Oslo

Świętowanie Bożego Narodzenia w Oslo może nie wydawać się tak żywe i hałaśliwe, jak w innych europejskich stolicach. Zmierzch zapada tu wcześnie, ale oświetlenie uliczne w dzisiejszych czasach niewiele różni się od codziennego życia. Tylko w oknach domów migocze tajemnicze światło. Kawiarnie i restauracje również nie błyszczą światłami, ale bardziej przypominają na wpół ciemne jaskinie królów gór. Ale mieszkańcom Oslo to się podoba, a poza tym wiedzą na pewno, że w Boże Narodzenie po mieście chodzą wszystkie mityczne stworzenia Norwegii: elfy, gnomy, trolle.

Norwegowie obchodzą Boże Narodzenie w taki sam sposób jak wszyscy Europejczycy. W Adwent żyją w oczekiwaniu na wielkie wydarzenie i chcąc je spotkać radośnie iz czystą duszą, tworzą świąteczny nastrój nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich wokół.

Tradycje

W dzisiejszych czasach wysyłają i rozdają sobie nawzajem pocztówki, wybierając dla każdego specjalną. Sami wymyślają gratulacje i piszą je wszelkimi sposobami własnymi rękami.

Na parapetach umieszczono specjalne lampy z siedmioma świecami, a na oknach zawieszono lampy-gwiazdy.

Na głównej ulicy Oslo, Karl Johansgat, odbywa się jarmark bożonarodzeniowy. Namioty sprzedają sery, wędliny, ryby, słodycze. Są też duże namioty, w których można zjeść przekąskę i ogrzać się grogiem przy stole z lampą naftową. A GlasMagasinet, najstarszy w Oslo, jest obecnie pełen prezentów. Jest prawie wszystko, czemu nie sposób się oprzeć. Każdemu przedmiotowi skandynawskich projektantów nie można się oprzeć. Pamiątki, ubrania, tekstylia, naczynia - wszystko jest gotowe, aby rozjaśnić życie.

W Wigilię wszyscy udają się na cmentarz, aby upamiętnić swoich bliskich. Na grobach składane są świerkowe wieńce, zapalane są znicze i lampki. A wraz z nadejściem ciemności cały cmentarz migocze światłami.

Po wieczornym nabożeństwie rodziny gromadzą się przy świątecznym stole, który jest po prostu przytłoczony jedzeniem. Piją ale, grog i norweską wódkę Akevitta. Dzieci czekają na prezenty od Świętego Mikołaja, który nazywa się Julenissen. Jest mały, brodaty, nosi wełniane ubranie, czerwony dzianinowy kapelusz i okrągłe okulary. Ma żonę o imieniu Nissemur.

A w Boże Narodzenie Norwegowie wypuszczają na ulice piwo i smakołyki dla starożytnych skandynawskich bogów.

Rano wakacje trwają dalej, teraz jest głośno i wesoło, z fajerwerkami, fajerwerkami, jazdą na nartach z gór i wieloma innymi rozrywkami. I trwa do 13 stycznia.

Co zobaczyć

Wieczorem warto przespacerować się ulicą Karla Johana do Pałacu Królewskiego, odwiedzić Grand Hotel, a w nim Grand Cafe, którą często odwiedzał Henrik Ibsen. Idź do Teatru Narodowego, zobacz Peer Gynt.

Po południu warto odwiedzić twierdzę Akershus z zamkiem. Następnie koniecznie odwiedź park rzeźb Gustava Vigelanda. I koniecznie udaj się do Muzeum Edwarda Muncha.

Na półwyspie Byugdoi

Koniecznie zobacz „Fram” – legendarny statek Fritjofa Nansena i nie tylko

  • statki wikingów
  • tratwa Thora Heyerdahla „Kon-Tiki”,

  • Muzeum Morskie

A po tym wszystkim zakochaj się w tym mieście na zawsze.

Zalecana: