Opis i zdjęcia Świątyni Węży - Malezja: Wyspa Penang

Spisu treści:

Opis i zdjęcia Świątyni Węży - Malezja: Wyspa Penang
Opis i zdjęcia Świątyni Węży - Malezja: Wyspa Penang

Wideo: Opis i zdjęcia Świątyni Węży - Malezja: Wyspa Penang

Wideo: Opis i zdjęcia Świątyni Węży - Malezja: Wyspa Penang
Wideo: Penang's Spiritual Wonders: Kek Lok Si & Snake Temple 2024, Listopad
Anonim
Świątynia węża
Świątynia węża

Opis atrakcji

Świątynia Serpentyn była pierwotnie nazywana „Świątynią Lazurowego Nieba” – na cześć pięknego nieba nad wyspą Penang, na której się znajduje. Ta dyskretna taoistyczna świątynia jest uważana za jedyne na świecie schronienie dla setek gadów. Dzięki tej specyfice otrzymał swoją nazwę.

Zewnętrznie Świątynia Węża wygląda jak typowa budowla religijna - różnorodność jasnych kolorów, smoki na zakrzywionym dachu. Trzeba być przygotowanym na to, co jest w środku: świątynia jest wypełniona pachnącym dymem kadzidła i licznymi wężami. Można je znaleźć wszędzie - na górze i na dole, na podłodze i na dachu, na drzewach i wreszcie w naczyniach ofiarnych. Powszechnie przyjmuje się, że węże są bezpieczne ze względu na działanie na nie świętego kadzidła. Większość węży świątynnych to gatunki aktywne w nocy. W ciągu dnia są ospali i apatyczni. Dla większego zaufania do bezpieczeństwa odwiedzających pobiera się od nich truciznę.

Świątynia jest stara, pojawiła się w 1850 roku ku pamięci mnicha pustelnika Chor Soo Kong. Ten bohater lokalnych legend i tradycji urodził się w Chinach za panowania dynastii Song - na przełomie I i II wieku. Całkowicie poświęcił swoje życie wierze i samodoskonaleniu, do czego został wyświęcony jako młody człowiek. Według istniejącej legendy leczył także ludzi z różnych chorób i był patronem gadów mieszkańców dżungli. Po śmierci w wieku 65 lat otrzymał dostojne imię Chor Soo. Otrzymuje go osoba uwielbiona, czczona przez kolejne pokolenia. W mieszkaniu duchowego starszego węże czuły się jak w domu. Po jego śmierci przez wieki mieszkali w miejscu jego domu. Kiedy budowano tu świątynię, najwyraźniej uważali ją za swoją siedzibę. A w urodziny Chor Soo Kong wkrada się tu bezprecedensowa liczba gadów, dosłownie wypełniając całą przestrzeń świątyni. Zgodnie z opowieściami ministrów świątyni. Według sceptyków węże są łapane i sprowadzane przez samych mnichów.

Interesujące jest to, że nie wiadomo dokładnie, czy trujące zęby zostały usunięte mieszkańcom świątyni, czy nie, ale fakt, że w całej historii jej istnienia w jej murach nie ma ofiar, jest faktem. Mimo to w świątyni są znaki nakazujące nie dotykać mieszkańców.

Zdjęcie

Zalecana: