Do Austrii przyjeżdżają koneserzy architektury (Wiedeń) i sztuki współczesnej (Graz), którzy chcą zanurzyć się w najczystszych jeziorach i gorących źródłach mineralnych (Karyntia). A koneserów ciekawych akwenów zaprosimy do odwiedzenia austriackich wodospadów.
Wodospady Krimml
Obejmują trzy kaskady o łącznej wysokości 380 m (utworzone przez rzekę Krimler-Akhe). Podróżni, poruszając się zadbaną ścieżką, dotrą na taras widokowy, skąd dzięki specjalnemu oświetleniu można podziwiać wodospady nawet o zmierzchu. Najwygodniejszy dla turystów jest poziom pierwszy - tutaj można kupić pamiątki i coś przekąsić. Jeśli chodzi o poziom trzeci, to czeka na tych, którzy interesują się malowniczą nietkniętą przyrodą.
Gastein
Jest to wodospad trzypoziomowy, którego strumień spada z wysokości 340 m. W pobliżu wodospadu Gastein łatwo oddychać, ponieważ w powietrzu znajdują się jony ujemne (przydatne dla alergików i osób z problemami z oddychaniem). Turyści powinni znaleźć w pobliżu dawną elektrownię - w jej murach działa muzeum historyczne.
Kesselfalklamm
Do tego 30-metrowego wodospadu prowadzą liczne wąskie ścieżki (otoczony jest gęstym lasem - rośnie tu bluszcz i paprocie), ale nie można do niego dojechać samochodem ze względu na obecność znacznej ilości wąwozów. Wędrowcy powinni być ostrożni, ponieważ mogą spaść na stromych zboczach. Do podnóża Kesselfalklamm można podejść drewnianymi schodami (droga na szczyt również prowadzi po nich), a nad nim znajduje się most. W pobliżu znajduje się grota, w której można podziwiać stalaktyty i stalagmity.
Stubenfall
8000 lat temu, gdy lodowce aktywnie cofały się, w Tyrolu powstało unikalne zjawisko naturalne w postaci 160-metrowego wodospadu. Prowadzi do niego ścieżka, której ścieżce towarzyszyć będzie spotkanie z malowniczymi krajobrazami (mieszkańcy chętnie opowiedzą legendę o wodospadzie Stubenfall). W pobliżu znajduje się park archeologiczny, którego ekspozycja poświęcona jest życiu i życiu ludzi okresu neolitu.
Gollinger
75-metrowy wodospad i jego okolice to ulubione miejsce romantycznych wczasowiczów i pejzażystek. Aby się tu dostać, trzeba pokonać ścieżkę wijącą się przez gęsty las.
Wildenstein
Nie każdy turysta będzie mógł wspiąć się na ten wodospad (uważany za najwyższy wodospad w Europie ze swobodnym spadkiem), ponieważ wejście odbywa się po stromej serpentynach (im wyżej, tym trudniej, a powietrze staje się wilgotniejsze). Ale po pokonaniu ścieżki w górę będą mogli odetchnąć i podziwiać widoki Wodospadu Wildenstein (swoją nazwę zawdzięcza zamkowi, który znajdował się nieco wyżej - zniszczyło go trzęsienie ziemi w 1348 roku), zatrzymując się na platformie.