Witaj przyjacielu! Rozpoczęliśmy już sezon wakacyjny, czas zadbać o to, by kurz z dróg, przez które będziemy przechodzić nie przyćmiewa blasku naszej urody. Dlatego dzisiaj pójdziemy do łaźni! Nie ma znaczenia, jak nazywają to Aborygeni: SPA, łaźnia turecka, sauna, czy nawet japońska kadź z wrzącą wodą - to nie zmienia istoty. Łaźnia to łaźnia. Ale nie zapomnij o małych kobiecych sztuczkach, które pomagają zachować to, co najcenniejsze - blask naszych ukochanych, niezrównanych, pięknych włosów.
Zacznijmy od najważniejszej rzeczy. Gdziekolwiek jedziemy, gdziekolwiek się zanurzamy: w szacownych, ale zimnych wodach jeziora Como czy Gardy, parnego Morza Andamańskiego czy łaźni przy łaźni parowej – najważniejsze są dla nas włosy. Tak, oni są. Nieważne, że oderwane są uszy czy nos – to nieunikniony hołd złożony trudom podróży, ale bez życia wiszące szczurze ogony… To nie jest nasza droga!
Od razu powiem: jeśli na wycieczce uda Ci się skorzystać tylko z wysokiej klasy słoni SPA, takich jak Metropole by Givenchy, Terme Di Saturnia Spa, Oriental, Shiseido Spa, Sun Aqua Spa, Amnis Spa, Mandara Spa, Chavana Spa z określonymi standardami troski i nie ryzykuj spróbowania lokalnego egzotyki, wtedy najprawdopodobniej wszystko, czym się podzielę, nie jest tak naprawdę tym, czego potrzebujesz. Profesjonaliści zajmujący się pielęgnacją ciała i włosów doskonale znają wszystkie rytuały spa. Ale myślę, że nawet ty czasami znajdujesz się w miejscach, w których po prostu chcesz odetchnąć: „Gdzie jesteście, mistrzowie?”.
Nawet Francuzka Vivian Marton, jedna z założycielek topowej szwajcarskiej marki spa Qiriness, przyznaje, że „moment SPA” często trzeba odtworzyć w jej łazience. Aby to zrobić, wystarczy mieć pod ręką niezbędne narzędzia, które połączą właściwości relaksujące i pielęgnacyjne.
Wróćmy jednak do naszych flamingów. Wszystkie przyjemności, które tak bardzo cenimy: SPA, hammam, sauna, łaźnia parowa, egzotyczne masaże - mogą nam sprawić wiele nieprzyjemnych niespodzianek. Włosy nie zawsze lubią wysoką temperaturę i obecność egzotycznych, ale nie zawsze przydatnych dla nich olejków, które masażyści uwielbiają stosować w kurortach. Dlatego nie pójdziemy do królestwa cielesnej błogości z pustymi rękami. Czego ty i ja potrzebujemy? Zdefiniujmy, jak mówią stratedzy wojskowi, wroga i zobaczmy, jak można wykorzystać jego siłę na naszą korzyść.
Czy zatem będziemy mieć wysoką temperaturę, gdy powietrze będzie bardzo wilgotne lub bardzo suche? Oczywiście włosy można schować pod ręcznikiem i tym samym zminimalizować wpływy zewnętrzne, ale są to idealne warunki do nakładania dużej ilości wszelkiego rodzaju maseczek do włosów: rozgrzana, parzona skóra z wdzięcznością pielęgnuje, doskonale wchłania przydatne elementy, co pozwala intensywnie i skutecznie odżywić cebulki włosów.
Pierwszą rzeczą, na którą zwrócę twoją uwagę, jest zdrowie skóry. To właśnie w wannie możesz pozbyć się starych łusek. I nie marszcz swojego uroczego nosa – każdy je ma. Nie wszyscy jednak pozbywają się ich poprawnie. Przeczytaj Dr. Edo Houting, jeśli chcesz, ale moja rada numer 1: w wannie, w saunie, w łaźni tureckiej przygotuj odżywczą maskę lub maskę przeciwłupieżową, która pasuje do twojego rodzaju włosów. Radzę też przeczytać więcej o stosowaniu masek w saunie. Zdrowa skóra - zdrowe włosy!
Nie dziękuj. To nie ja jestem taki mądry – mówiła założycielka jednej z czołowych światowych marek SPA Giselle Delorme: „Każda kobieta jest wyjątkowa, a żeby była piękna, musi czuć się dobrze”. Sformułując: aby Twoje wyjątkowe włosy pozostały piękne, Twoja skóra musi czuć się dobrze.
Kolejnym punktem jest ochrona włosów przed wysokimi temperaturami. W hammamie, łaźni parowej i saunie panuje temperatura w zakresie pasteryzacji mleka - 60-80 stopni. Nawet Louis Pasteur dezynfekował produkty w tej temperaturze, aby były dłużej przechowywane. Ale ty i ja mamy prawdziwe włosy, nosimy je i nie przechowujemy na antresoli, co oznacza, że musimy je chronić i odżywiać! Dlatego należy używać środków ochrony termicznej. Sam wybierzesz markę i skład, ja używam… nieważne, nikogo nie będę reklamować. Ale powinieneś mieć je w swojej torbie podróżnej!
A ostatnim akcentem są szampony i płukanki. Bez nich odwiedzanie miejsc kąpieli i masażu stanie się narodową tragedią. Zarówno dla ciebie, jak i dla twojego towarzysza (jeśli potem nie ucieknie). Co stosować - wybór należy do Ciebie, ale nie zapomnij o nawilżających sprayach i olejkach oraz - osobista rekomendacja - wypróbuj krem BB.
Może to wszystko. Nie zapomnij kochać i rozpieszczać siebie.
Twój Raj Ewy.
Do zobaczenia w innym pięknym miejscu, gdzie ty i ja uwielbiamy przychodzić na kilka dni. Lub tygodnie: -