Opis atrakcji
Jeśli turysta kocha impresjonizm i postimpresjonizm, po prostu musi odwiedzić Muzeum Orangerie. Oto obrazy Matisse'a, Cézanne'a, Renoira, Utrillo, Gauguina, Rousseau, Sisleya, Picassa, Modiglianiego i innych artystów. Perłą kolekcji są słynne „Lilie Wodne” Moneta.
Claude Monet przez dziesięciolecia malował staw z liliami wodnymi, które sam zasadził w swoim ogrodzie w Giverny. Monet powiedział - kiedyś zdał sobie sprawę, jak magicznie wygląda ten staw i od tego czasu nie napisał nic więcej. Stworzył około 250 obrazów z tej serii. Pod koniec życia Monet był prawie niewidomy z powodu zaćmy w obu oczach, ale nadal malował w stawie z liliami wodnymi. W 1922 roku zrealizował osiem wielkoformatowych plansz, na których przedstawiał staw o różnych porach dnia. Panele, które artysta uważał za swój duchowy testament, ofiarował w darze państwu francuskiemu na cześć zakończenia I wojny światowej pod warunkiem, że nigdy nie udostępnią obrazów. Na ich miejsce wybrano budynek dawnej szklarni w Ogrodzie Tuileries.
Ta szklarnia została zbudowana w 1852 roku przez Firminę Bourgeois dla drzew pomarańczowych z Tuileries. Budynek jest architektonicznym bliźniakiem boiska balowego Jets de Pommes, wybudowanego rok wcześniej i znajdującego się w drugim rogu ogrodu. Zarówno Jeux-de-Pomme, jak i Oranżeria stały się muzeami, ale nie od razu, szklarnia była wykorzystywana na różne sposoby: służyła jako magazyn, sala egzaminacyjna i miejsce dla zmobilizowanych żołnierzy. Organizowano w nim także wystawy – głównie sprzęt, zwierzęta, rośliny.
Aby umieścić tutaj „Lilie wodne”, budynek musiał zostać przebudowany. Główny architekt Luwru, Camille Lefebvre, z pomocą samego Moneta opracował plany odbudowy. Teraz „Lilie wodne” zajmują dwie połączone ze sobą owalne sale, które w muzeum nazywane są Kaplicą Sykstyńską Impresjonizmu. Z góry leje się nawet naturalne światło, całe pomieszczenie utrzymane jest w bladoszarej tonacji, a na ścianach jest mnóstwo kolorów. Ludzie siedzą na kanapach na środku holu i kontemplują, potem wychodzą obejrzeć kolejną część kolekcji muzeum, potem wracają i znów podziwiają Lilie Wodne.