Opis atrakcji
Tompkins Square Park zajmuje ponad cztery hektary we wschodniej części Manhattanu. Teraz trudno sobie nawet wyobrazić, jak burzliwą historię miało to piękne i spokojne miejsce.
Park publiczny, nazwany na cześć wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Daniela Tompkinsa, został założony w 1834 roku. Wtedy dzielnica została nazwana Małymi Niemcami ze względu na dużą liczbę niemieckich imigrantów. Tanie mieszkania przyciągały nowych gości - w latach 40. XIX wieku obszar ten został zalany przez Irlandczyków uciekających przed „głodem ziemniaczanym”. Ci, którzy przybyli do Ameryki wcześniej i mieli już pracę, byli niezadowoleni z napływu nowych pracowników. Nierzadko można było zobaczyć komunikaty „Pomoc potrzebna. Irlandczycy nie składają wniosku”. Szukając pracy, wielu przedstawiało się z niemieckimi nazwiskami.
Prawdziwi Niemcy stopniowo zaczęli przenosić się na bogatsze tereny, ale Małe Niemcy ostatecznie zniknęły po tragedii z 1904 roku. Parowiec wycieczkowy General Slocum, wynajęty przez kongregację kościelną z Małych Niemiec, zapalił się i zatonął w East River. Zginęło ponad tysiąc osób, głównie kobiet i dzieci - na statku nie było co ugasić pożaru, węże strażackie zgniły, podobnie jak kamizelki ratunkowe, a większość Amerykanów w tym czasie nie umiała pływać. Do 11 września 2001 roku była to największa śmierć w Nowym Jorku. W parku Tompkins Square do dziś stoi pomnik ofiar generała Slocuma – fontanna Bruno Louisa Zimma w formie steli z różowego marmuru z płaskorzeźbą przedstawiającą profile dwojga dzieci.
Obszar ten znany był również z ciągłych niepokojów społecznych. Miejscowi mieszkańcy spotkali się w Tompkins Square Park - imigranci nie wydawali pieniędzy na gazety, ale dowiadywali się o nowościach na ławkach. Tu miały miejsce protesty, starcia z policją, a nawet krwawe zamieszki: w 1857, 1863, 1874, 1877 roku.
Ostatni raz ludzie wpadli na policję w 1988 roku, kiedy Tompkins Square Park został oczyszczony z bezdomnych. W tym czasie park stał się rajem dla narkomanów i lokalnych gangów, a w 1989 roku „rzeźnik z Tompkins Square”, chory psychicznie Daniel Rakovitz, zabił kobietę, ugotował jej zupę i nakarmił nią bezdomnych w parku.
Ale dziś nic nie przypomni turyście o tych wszystkich okropnościach. Na początku lat 90. teren został poprawiony, zrekonstruowano park. Teraz na noc jest nieczynna, aw dzień spacerują z dziećmi, grają w koszykówkę, piłkę ręczną, ping-ponga i szachy, kąpią się w powietrzu. Park szczyci się kolekcją wiązów - rzadkością w Ameryce od lat 30. XX wieku, kiedy wiele drzew w całym kraju zmarło z powodu holenderskiej choroby wiązów. Jeden lokalny wiąz jest szczególnie czczony przez amerykańskich Hare Krishnas - pod nim w 1966 roku po raz pierwszy w USA zaśpiewana została mantra "Hare Krishna".
Inną cechą Tompkins Square Park jest plac zabaw dla psów. Na dużej, pokrytej piaskiem przestrzeni znajdują się nie tylko ławki i stoły piknikowe, ale także trzy baseny dla zwierząt. Co roku w Halloween odbywają się tutaj najbardziej reprezentatywne parady psów w Stanach Zjednoczonych, gromadzące do 400 psów w specjalnie skrojonych strojach.