Opis atrakcji
Starożytna wieś Opechensky Riadok znajduje się na malowniczych brzegach spokojnej rzeki Msta, obok Opechensky Posad. U stóp wzgórza porośniętego gęstym lasem iglastym biło święte źródło, znane od czasów starożytnych. Wokół tego źródła wzniesiono później kaplicę. Kaplica i źródło kojarzyły się z imieniem św. Nila ze Stołobeńskiego. Źródło zostało ochrzczone popularną plotką Nilushka. Panowało powszechne przekonanie, że woda zbierana w Niluszce ma właściwości życiodajne, lecznicze. Pomogła wyleczyć się z dolegliwości i złych oczu.
W 1858 r. w wysokim lesie sosnowym, który rósł na szczycie wzgórza, zbudowano świątynię poświęconą mnichowi Nilowi Stołobenskiemu. Świątynia została wycięta z drewna, konstrukcja uderzała wewnętrzną objętością i kompletnością. Nieco później z drzewa w pobliżu kościoła wzniesiono dzwonnicę, której szczyt zwieńczono krzyżem, można ją było zobaczyć z najbliższej okolicy, a nawet będąc w mieście Borowicze. Wydarzenie to miało miejsce w 1873 roku. Dzwonnica i świątynia stanowią wspaniały zespół architektoniczny, razem nadają szczytowi wzgórza wykończony wygląd.
Wnętrze świątyni zachwycało przestronnością i wysokimi sklepieniami. Nieusuwalny ślad na duszach parafian pozostawiły obrazy malowane olejem przez nieznane matki chrzestne. Przez długi czas uwagę wiernych przyciągała rzeźba Nila Stołobenskiego, wyrzeźbiona z dębu i przywieziona z klasztoru Nilova Pustyn. Rzeźba została wykonana w wielkości człowieka. Przy jego wykonaniu nieznany mistrz odszedł nieco od tradycji zaprawy. O zachowanie rzeźby zadbał sam materiał - dąb bagienny, znany ze swojej trwałości. Dlatego warstwę lewek nałożono tylko na brodę, włosy i ubranie rzeźby. Ta technika przyniosła nieoczekiwany efekt. Ożyła postać starożytnego starca, który spędza czas na modlitwie i poście. Ochrowo-brązowy kolor, charakterystyczny dla faktury drewna dębu bagiennego, nadał lico rzeźby wygląd twarzy starszych ludzi, którzy przez większość życia pracowali na świeżym powietrzu, których skóra była spalona przez silne mrozy i promienie słoneczne. Jednocześnie twarz emanuje siłą i mądrością tkwiącą w starości, która nie ma nic wspólnego z ułomnością i innymi dolegliwościami charakterystycznymi dla starości. Obecnie to arcydzieło można zobaczyć w lokalnym muzeum historycznym miasta Borovichi.
Popularna poczta pantoflowa przekazuje tradycję budowy świątyni. Dawno temu chłopi jednej wsi bardzo cierpieli z powodu ucisku i tyranii właściciela ziemskiego. Na zebraniu wiejskim postanowili wysłać do stolicy osobę ze skargą na właściciela ziemskiego. W tym celu wybrano najbardziej inteligentnego, religijnego i piśmiennego. Ten człowiek nazywał się Neil. Na zgromadzeniu postanowili i złożyli przed Bogiem przysięgę, że jeśli Nil pomoże rozwiązać problem z właścicielem ziemskim, to, jak to było w zwyczaju na ziemi rosyjskiej, wybudować cerkiew. Aby było widać go z daleka, postanowili wznieść go na wzgórzu nad rzeką. Pomógł Nil i wkrótce do parafii przybył królewski poseł i sprawiedliwość została wykonana.
Chłopi dotrzymali obietnicy. Na wzgórzu zbudowano drewniany kościół. Za życia Nil zyskał powszechne uznanie i cześć, a po śmierci został pochowany w pobliżu świątyni, wkrótce obok Nilu pochowano innych ludzi. Tak powstał cmentarz, który ludzie zaczęli nazywać „Nilushka”. Cmentarz uzupełniono o kościół i dzwonnicę.
Wiele osób przychodziło tu w dzień Nila. W dzień świąteczny w pobliżu cmentarza odbywał się jarmark, na który na zakończenie uroczystego nabożeństwa przybyli parafianie. Na targach zbudowano różnego rodzaju atrakcje, stragany i namioty. Ludzie przyjeżdżali z całej okolicy z okolicznych wiosek, czasami odległość ta wynosiła 15-20 kilometrów. Oprócz uroczystości patronackiej Rowu Opechensky obchodzono tu również święta pamięci.
Po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej po drewnianej cerkwi nie pozostał żaden ślad. Świątynia została rozebrana, a groźba zniszczenia zawisła nad lasem iglastym, chcieli go wyciąć decyzją władz. Cudem decyzja ta nie miała się spełnić, ocalały stuletnie sosny, ale cmentarz został osierocony bez świątyni. Zniszczona została również kaplica przy świętym źródle. Ale ludzie pamiętają dzień Niłowa, a wielu ludzi wspina się na wzgórze i wchodzi na cmentarz, aby oddać hołd pamięci świętego.
Arcybiskup Wielkiego Nowogrodu i Starej Rusi - Lew konsekrował 26 sierpnia 2006 r. nowo wybudowany kościół św.