Kanton jest trzecim najważniejszym miastem w Chinach i jednym z największych obszarów metropolitalnych, a jego historia sięga 862 roku p.n.e. Wcześniej był to najważniejszy ośrodek handlowo-przemysłowy w kraju, ale ostatnio coraz aktywniej rozwija się tu branża turystyczna. Rzeczywiście, pomimo całej swojej ultranowoczesności, miasto to nie straciło swojego szczególnego uroku nieodłącznego od wszystkich starożytnych miast, więc każdy turysta znajdzie tu wiele ciekawych rzeczy. Interesujące są atrakcje Kantonu, z których większość znajduje się w największym parku rozrywki w prowincji, Chimelong Paradise.
Park rozrywki Chimelong Paradise
Ten park rozrywki można z powodzeniem uznać za jeden z największych nie tylko w prowincji, ale w całych Chinach. Na jego terenie znajdują się:
- cyrk międzynarodowy;
- oddzielny park rozrywki;
- farma krokodyli;
- Park wodny;
- tory wyścigowe do motocykli;
- liczne huśtawki i karuzele.
Łączna liczba atrakcji już od dawna przekracza setkę. Główną cechą Chimelong Paradise jest największa kolejka górska w kraju, której wysokość wynosi dziś 97 metrów. Poza tym park ma swoje osobne hotele i restauracje, więc można tu dosłownie osiedlić się.
Wieża telewizyjna Wieża kantonu
Canton Tower kontynuuje listę popularnych atrakcji rozrywkowych w mieście. Wysokość tego kolosa wynosi 610 metrów i ciekawe, że jego konstrukcja została oparta na rozwoju rosyjskiego inżyniera Szuchowa.
Na szczycie budynku znajdują się platformy widokowe, na których można podziwiać niezapomnianą panoramę i robić kolorowe zdjęcia. Najpopularniejszą rozrywką jest tutaj podjazd specjalną kolejką jednotorową, która kręci się wokół całego budynku. Trwa to dłużej niż winda, ale spektakl otwiera się niesamowicie.
Kolejną rozrywką jest bungee na 108. piętrze. Ta przygoda jest jednak tylko dla prawdziwych śmiałków.
Park Safari Xiangjiang
Kawałek dzikiej dżungli w okolicach metropolii. Zwierzęta są tutaj zupełnie same, a ludzie mogą się na nie gapić tylko z przyczep. Właściwie to przejeżdżająca przez park kolej jest jego główną atrakcją. Jednak fakt, że dzikie zwierzęta wcale nie boją się ludzi i często się do nich zbliżają, dodaje spacerowi szczególnej pikanterii.