Przed potępieniem upodobań smakowych obcokrajowców i prychnięciem na widok zupy z nietoperzy z wystającymi z miski smażonymi głowami nietoperzy lub gorączkowo łapiąc powietrze z otwartymi ustami, gdy na azjatyckim bazarze proponuje się psie mięso, przyjrzyj się krytycznie własnemu stolikowi: prawdopodobnie pojawią się dziwni i niezrozumiali turyści zagraniczni, których potrawy próbują ostrożnie. Zwracamy uwagę na 9 dań kuchni rosyjskiej, które zszokują obcokrajowców.
Nie każdy gość z zagranicy będzie podejrzliwie traktował rosyjskie menu. Na przykład ogólnie przyjmuje się, że smalec jest produktem spożywanym wyłącznie w Rosji, na Ukrainie i Białorusi, jednak w Hiszpanii, na tym samym rynku, sprzedaje się tam kawałki solonego smalcu, który nazywa się panseta. Smakuje trochę inaczej niż nasz smalec, ale Hiszpanie jedzą go z przyjemnością, więc smalcem nie będzie można zaimponować przedstawicielom Półwyspu Iberyjskiego.
Polacy, Czesi, Słowacy i inni mieszkańcy Europy Wschodniej, gdzie aktywnie przygotowują przeróżne zupy, nie zdziwią się na widok talerza barszczu.
W restauracjach kuchni rosyjskiej najbardziej zaskakujące są dania na stole:
- Japończycy - nawet ci, którzy dużo podróżują i nie raz próbowali europejskich przysmaków, niektóre rosyjskie przysmaki będą traktować z nieufnością i obawą;
- Amerykanie, którzy pozornie nie okazują emocji, po prostu nie zamówią niczego nieznanego;
- mieszkańcy Europy Zachodniej, nie rozpieszczani sklepami z rosyjskimi produktami i restauracjami kuchni rosyjskiej, którzy z pewnością spróbują dla siebie nowych potraw, aby wyrobić sobie własne zdanie.
Najdziwniejsze rosyjskie potrawy, które budzą wiele pytań ze strony obcokrajowców, są następujące.
Galareta
Spójrz na galaretowane mięso oczami każdego obcokrajowca. To danie to galaretka z mięsem. Pierwsze pytanie, które brzmi z ust mieszkańca innego kraju: „Dlaczego to się robi?”
A kiedy przewodnik lub szef kuchni zacznie Wam mówić, że rosół, który później powinien zamienić się w galaretkę, gotuje się np. na wieprzowych kopytkach, zagraniczni turyści długo nie mogą wyjść z szoku.
Wielu odwiedzających, siedząc nad galaretką, dochodzi do wniosku, że Rosjanie po prostu wolą zimno. Krążą więc plotki o tajemniczych Rosjanach, których duszy nikt nigdy nie zrozumie.
Okroshka
Zupy, których nie trzeba gotować na ogniu, są rzadkością na świecie. Jednak okroshka pogrąża absolutnie wszystkich zagranicznych gości w osłupieniu. A jeśli podaje się im okroshkę z bazą kwasu, a nie kefirem, to możesz być pewien, że po przybyciu do domu wszyscy ci turyści staną się gwiazdami swoich firm, opisując, jak karmiono ich niezrozumiałym daniem, w którym kiełbasa, ogórki i dziwny napój miesza się.
Cudzoziemcy w ogóle nie lubią kwasu chlebowego. A kiedy zmiesza się z nim kilka innych składników i zaoferuje je na obiad, wywołuje to niedowierzanie i zaskoczenie. Większość turystów z innych krajów na ogół uważa, że Rosjanie żartują z nich, wręczając im okroshkę.
Zupa z kwaśnej kapusty
Nawet nasi najbliżsi sąsiedzi, Czesi i Polacy, którzy w swojej diecie mają zupy typu kapuśniak, będą sceptycznie podchodzić do tego dania.
Dla każdego obcokrajowca kwaśna kapuśniak jest zbyt przesycony smakami. Tutaj wszystkiego jest za dużo: zieleni, warzyw, przypraw, kwasów. Niektórzy goście z innych krajów, po pierwszym spróbowaniu shchi, porównują je do sałatki wypełnionej bulionem. Jednak inne pierwsze kursy w Rosji są uhonorowane takim porównaniem.
Kisiel
Ten dziwny napój - lepki, w przeciwieństwie do wszystkich innych - nie jest pożądany wśród obcokrajowców. Większość turystów spróbuje rozcieńczyć wlaną do szklanki galaretkę wodą. Jeśli galaretka jest prezentowana grupom turystycznym na talerzach, nazywając ją oryginalnym rosyjskim daniem, to upewnij się, że nawet jej nie spróbują.
winegret
Na Zachodzie krążą legendy o rosyjskich sałatkach. Co więcej, ci turyści, którzy mieli szczęście spróbować lokalnych sałatek, w ogóle nie pamiętają, że wymyślili te dania w Europie.
Nie wszystkie sałatki są odrzucane przez obcokrajowców. Lubią jeść Oliviera. W niektórych krajach Olivier jest nawet sprzedawany w zwykłych supermarketach, zwinięty w blaszany pojemnik.
Cudzoziemcy nie lubią vinaigrette. Większość odwiedzających uważa, że ta sałatka wygląda nieapetycznie. Krytykowane jest również krojenie warzyw.
Śledź pod futrem
To jest danie, którego Amerykanie nawet nie wezmą do ust. Uważają, że każda ryba musi koniecznie zostać poddana obróbce cieplnej. A ryba, która nie była smażona ani gotowana na parze, jest surowa.
Chińczycy też prychną na widok śledzia pod futrem. Zaalarmuje ich duża ilość majonezu.
Europejczycy nie polubią drobno posiekanych składników w tej sałatce.
Absolutnie wszyscy odwiedzający są zaskoczeni, jak w jednym naczyniu można połączyć całkowicie nieodpowiednie dla siebie produkty.
Jednak ci obcokrajowcy, którzy podarują śledziom pod futrem drugą szansę, z przyjemnością zjedzą tę sałatkę przez całe wakacje w Rosji.
Gryka
Rosjanie, którzy przenieśli się do krajów europejskich na stałe, wiedzą, że kasza gryczana jest tam sprzedawana tylko w sklepach dla Rosjan. Zagraniczne gospodynie domowe nie gotują kaszy gryczanej i generalnie nie postrzegają jej jako wartościowego dania.
Kasza gryczana jest bardzo ciepło traktowana na terenie byłych republik radzieckich, w Polsce, Korei i Japonii. We wszystkich innych krajach kasza gryczana jest uważana za perwersję.
Ciasta z kapustą
Ciasta z różnymi nadzieniami przygotowywane są w wielu krajach. Zasadniczo owoce, mięso, niektóre warzywa są zawijane w ciasto. Nigdzie jednak, poza krajami postsowieckimi, do ciast nie dodaje się kwaśnej kapusty. Cudzoziemcy w ogóle nie popierają miłości rosyjskich kucharzy do kapusty. I placki z kiszoną kapustą smażone na oleju…
Kurnik
Kurnik, zwłaszcza z kilkoma dodatkami, który wygląda jak duży placek z okrągłym blatem, nie jest daniem, które może zachwycić obcokrajowców. Chętnie je jedzą tylko mieszkańcy Chin. Wszyscy inni wykręcą nosy i grzecznie odmówią poczęstunku.
Wyjaśnienie takiego stosunku do kurnika jest proste: cudzoziemiec uważa, że wszystko, co leżało w lodówce, zostało użyte do zrobienia tego ciasta.
Turystę z dalekich krajów można jeszcze raz nakarmić: powiedz mu, że to rodzaj calzone - zamknięta włoska pizza. Ale po degustacji nadal musisz przeprosić za takie oszustwo.