Nawiedzone hotele - Wakacje z przygodami

Spisu treści:

Nawiedzone hotele - Wakacje z przygodami
Nawiedzone hotele - Wakacje z przygodami

Wideo: Nawiedzone hotele - Wakacje z przygodami

Wideo: Nawiedzone hotele - Wakacje z przygodami
Wideo: Haunted Hotels = Wandering Spirits 2024, Listopad
Anonim
fot. Hotele z duchami - wakacje pełne przygód
fot. Hotele z duchami - wakacje pełne przygód

Ducha można spotkać wszędzie: w starym dworku, na ulicy, a nawet w zatłoczonym hotelu. Odważni turyści, wyobrażający sobie w marzeniach, że są łowcami wszelkiego rodzaju złych duchów, cieszą się, gdy widzą napis na stronach rezerwacji: „Uwaga! Duchy w hotelach”. Nasza lista takich hoteli jest przeznaczona tylko dla najbardziej żądnych przygód podróżników!

Hotel-liner „The Queen Mary”, Long Beach, USA

Obraz
Obraz

Dawny legendarny liniowiec „The Queen Mary”, który pływa po oceanach od lat 30. XX wieku, stoi na zawsze w Long Beach w USA i służy jako luksusowy hotel.

Queen Mary działała przez 31 lat - do 1967 roku. W czasie II wojny światowej został przerobiony na okręt wojenny, zwany „Szarym Duchem” i kiedyś przewoził nawet ponad 16 tys. żołnierzy jednocześnie przez Atlantyk. Ludzie spali na wiszących pryczach zainstalowanych we wszystkich pomieszczeniach statku, a 3500 osób, które nie miały wystarczającej liczby koi, siedziało na pokładzie. Warunki były straszne - ludzie nie mogli znieść upału i umierali.

Żołnierze ginęli także w szpitalu, który pracował w kabinie pierwszej klasy. Jednak największa liczba zgonów na liniowcu miała miejsce 2 października 1942 r., kiedy Szary Duch został zatopiony w wyniku zderzenia z innym statkiem. Wtedy nie udało im się uratować ponad 300 żołnierzy, którzy naturalnie zamienili się w duchy, które straszą współczesnych gości „Królowej Marii”.

Na statku jest dużo duchów, mówi się, że ich liczba sięga 600. Najbardziej znane lokalne duchy to:

  • mężczyzna w formalnym czarnym garniturze, który pojawia się w częściach statku dla zespołu zarządzającego i zawsze ignoruje menedżerów, którzy uważają go za żywą osobę, zagubioną na liniowcu;
  • Jackie jest 5-letnią dziewczynką, która utopiła się w basenie, który teraz został zastąpiony przez salon teatralny na statku;
  • Kapitan Stark, który uwielbia podchodzić do turystów i pokazywać im miejsce, w którym zginął;
  • Winston Churchill, który nie zginął na statku, ale miał tu własną kabinę, a jego duch nadal pali tu cygara;
  • Sarah to dama, podobnie jak Jackie, która utonęła w basenie, ale jednocześnie bardzo agresywnie strzeże miejsca swojej śmierci.

Hotel "National", Moskwa, Rosja

W Rosji, w przeciwieństwie do reszty świata, hotele nie chwalą się swoimi duchami, obawiając się spadku liczby gości. Na oficjalnych stronach rosyjskich hoteli nie znajdziecie nawiązań do duchów, które już dawno stały się częścią miejskiego folkloru.

Mówią, że w Moskiewskim Narodowym mieszkają też duchy. Po 1917 roku hotel gościł przywódców nowego rządu bolszewickiego w Rosji. Włodzimierz Lenin i jego żona przebywali tylko 7 dni w pokoju 107, który jest teraz wart wygórowanych pieniędzy. Prawdopodobnie przywódcy rewolucji bardzo spodobały się nowe mieszkania, ponieważ zaczął w nich pojawiać się po śmierci.

Do tej pory w 107. numerze „National” jest jakaś diabelstwo. Goście widzą cień Władimira Iljicza, słyszą, jak miesza cukier w szklance, jak chodzi po sypialni, a nawet przesuwa meble. Czasami po prostu „pracuje” przy stole, sortując papiery. Lub bez żadnego powodu wyłącza światło. Często goście sali zauważają w lustrze sylwetkę Lenina.

Narzekanie na ducha personelowi jest bezużyteczne: w najlepszym razie będą patrzeć na ciebie jak wariatka, bo nie ma tu zwyczaju mówić o duchach, jakby nie istniały.

Fairmont Banff Springs Hotel, Banff Wildlife Sanctuary, Kanada

W Parku Narodowym Banff w Górach Skalistych w Kanadzie, niedaleko Calgary, można przyjechać przynajmniej ze względu na pobyt w luksusowym hotelu zamkowym „Fairmont Banff Springs Hotel”. Kompleks ten powstał w 1888 roku i od tego czasu nabył kilka „szkieletów w szafach”.

Przez długi czas krążyły plotki, że ten hotel ma prawdziwy sekretny pokój. Wygląda na to, że podczas budowy hotelu popełniono fatalny błąd i jedno z pokoi zostało zamurowane. Ciężcy robotnicy, którzy ciężko pracowali na budowie, przestraszyli się oburzenie klienta i po prostu „zapomniał” mu powiedzieć o całkowicie odizolowanym pokoju na 8. piętrze.

Wkrótce sekretny pokój przypomniał sobie. Goście z sąsiednich pokoi nieustannie słyszeli obce szelesty i skrzypienie, skarżyli się kierownikom, ale oni tylko wzruszali ramionami.

Opuszczone pomieszczenie odkryto w 1926 roku po ogromnym pożarze. W hotelu od razu pojawiła się legenda, że w tych apartamentach mieszkały duchy tych, którzy zginęli podczas budowy kompleksu w Górach Skalistych.

Kilka lat później hotel został wyremontowany, aw tajnym pokoju zrobiono kolejny numer, oznaczając go numerami 873. I to był fatalny błąd, bo pokój zaczął zabijać gości.

Mówią, że kiedyś cała rodzina została wysłana na tamten świat. Zabójcy nie oszczędzili nawet małego dziecka, które pozostawiło na lustrze nieusuwalne długopisy.

Pokój znów wypełnił się złowieszczymi dźwiękami, personel hotelu przestraszył się i zastrajkował. Karczmarz postanowił pozbyć się przerażającego pokoju, ponownie zamurowując drzwi cegłami.

Pokoje 873 w hotelu Fairmont Banff Springs nie są jeszcze dostępne. Za mieszkaniem nr 872 znajduje się pokój nr 874. Szczególnie ciekawscy goście hotelu z pewnością zajrzą na ścianę w poszukiwaniu dowodów na istnienie strasznego pokoju - pęknięcia wskazujące, że kiedyś były tu inne drzwi.

Ale to nie wszystko. Fairmont Banff Springs Hotel jest pełen duchów. Na przykład mieszka tu duch boya hotelowego o imieniu Sam. Uwielbia dręczyć gości, proponując przyniesienie rzeczy lub wskazanie drogi do restauracji. Co więcej, nie bierze napiwku, uważając za swój obowiązek służenie gościom za darmo.

To obsada pracownika Sama McCauleya, który był tak oddany hotelowi, że kiedy został zwolniony, wrócił do domu i zmarł z żalu. A potem wrócił do hotelu jako duch.

W hotelu mieszka również duch panny młodej, która w białej sukni przechadza się centralnymi schodami zamku. Podobno dziewczyna świętowała swój ślub w hotelu Fairmont Banff Springs i zmarła podczas ceremonii, spłonęła zapalona świeca. Czasami duch panny młodej wykonuje powolny taniec w głównym holu hotelu.

Zalecana: