ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom

Spisu treści:

ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom
ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom

Wideo: ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom

Wideo: ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom
Wideo: 6-osobowa rodzina mieszka w kamperze podczas podróży po Europie 2024, Listopad
Anonim
foto: ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom!
foto: ForaFarm Travel: Daj odpocząć rodzicom!

Firma turystyczna „ForaFarm Travel” jest pierwszym wyspecjalizowanym touroperatorem zajmującym się organizacją wypoczynku i podróży dla starszych podróżnych. W 2010 roku firma utworzyła Velvet Season Travel Club – klub dla osób starszych prowadzących aktywny tryb życia, w ramach którego touroperator organizuje wypoczynek dla emerytów, oferując różnorodne programy podróży i szeroką gamę destynacji. ForaFarm Travel aktywnie rozwija ważny społecznie projekt „Daj rodzicom odpocząć!”, zwracając uwagę dorosłych dzieci na potrzebę opieki nad rodzicami.

Jesteśmy w kontakcie z dyrektor generalną ForaFarm Travel Olgą Iwanowną Kazakową.

Jaka jest główna różnica między wycieczkami emerytalnymi a zwykłymi?

- Wiele firm organizuje wycieczki emerytalne, ale w przeciwieństwie do nich tylko my z każdą grupą wysyłamy specjalną osobę towarzyszącą, która opiekuje się grupą przez cały wyjazd: oprowadza, organizuje, pomaga w języku angielskim, podpowiada i mówi wszystko, co może się przydać w podróż. Nawiasem mówiąc, nasi eskorty to nie tylko życzliwi ludzie o zdolnościach organizacyjnych, ale także psycholodzy, którzy mają duże doświadczenie w komunikacji ze starszym pokoleniem i potrafią cierpliwie godzinami odpowiadać na wszelkie pytania starszych podróżników. Myślę, że to jest nasz główny atut: Velvet Season Club to dla nas coś więcej niż tylko praca. To nasze hobby, pasja, potrzeba - opieka nad osobami starszymi. Każdego z naszych podróżników traktujemy bardzo szczerze, wchodzimy w jego pozycję, słuchamy wszystkich indywidualnych życzeń i potrzeb. Staramy się dostosowywać programy wycieczek tak, aby każdy czuł się komfortowo i ciekawie. A nawet zapraszamy na nasze wycieczki gwiazdy młodości naszych podróżników - Tatianę Sudets, Svetlanę Svetlichnaya, Larisę Luzhinę itp.

Czy to nie chwyt reklamowy - wycieczki są oferowane poza sezonem. Dlatego są stosunkowo niedrogie? Czy w sezonie organizowane są wycieczki emerytalne?

- Staramy się znaleźć kompromis i unikać zarówno „wysokiego” kosztownego sezonu, jak i „poza sezonem” ze złą pogodą i zimnym morzem. Ważne jest dla nas znalezienie najlepszej opcji, aby wycieczki były stosunkowo niedrogie, a pogoda pozwalała na wspaniały wypoczynek, pływanie i nasłonecznienie. Ogromnie pomagają nam w tym nasi partnerzy, którzy spotykają się z nami w połowie drogi i organizują wycieczki w „wysokim sezonie” w specjalnych cenach. Jak to jest możliwe? Mówię wam: na przykład dla jednego państwa europejskiego głównymi klientami są turyści z ZEA. Dla tego kraju szczyt sezonu przypada na lipiec-sierpień, w tym samym czasie przypada Ramadan, kiedy mieszkańcy ZEA zostają w domu i świętują. Hotele 4- i 5-gwiazdkowe pozostają przez krótki czas puste - a nasi podróżni chętnie do nich przyjeżdżają - aby cieszyć się wakacjami z wysokiej jakości usługami i po specjalnych cenach.

Jaki jest powód obniżenia kosztów wycieczki dla "emerytów"?

Głównie dzięki naszej „pomocniczej” pracy: wieloletniej współpracy i wytrwałych negocjacjom z liniami lotniczymi, hotelami, dużymi operatorami. Mogą z góry przewidzieć spadek napływu turystów i zaoferować nam swoje wycieczki i pokoje hotelowe w bardzo kuszącej cenie. Ponadto, po współpracy z nami, wielu z nich podziela nasze pragnienie, aby życie starszych ludzi było bogate i godne oraz aby stali się naszymi przyjaciółmi. Zaczynamy wspólnie pracować nad rozwojem naszego projektu i szukamy sposobów na obniżenie cen nawet w „sezonie”.

Jakie kierunki i rodzaje rekreacji cieszą się największą popularnością wśród turystów firmy, jaką kwotę przeciętnie są skłonni wydać na wycieczkę?

Nasi podróżnicy to aktywni i inteligentni ludzie o najbardziej wszechstronnych hobby. To mit, że emeryci potrzebują tylko uzdrowisk lub leżaka na plaży - potrzebują tego samego, co wszyscy, tylko ze szczególną troską. Dlatego nie rozwodzimy się w jednym kierunku, ale organizujemy różnorodne wycieczki we wszystkich częściach świata: podróżujemy do Czech, Słowenii, Krymu, Czarnogóry, Grecji, Malty, Włoch, Gruzji, Sri Lanki, Japonii, Kambodża, Kuba, Tunezja, Izrael… Każdy może wybrać kraj, o którym zawsze marzył. I każdy może wybrać to, co najbardziej mu się podoba: zwiedzanie zamków, zabytków architektury, miejsc sakralnych, relaks na złocistej plaży lub uzdrowisko z kąpielami błotnymi.

Mimo, że mamy trzy grupy wycieczek – zdrowotną, plażową i krajoznawczą, staramy się to wszystko jak najbardziej połączyć i stworzyć kompleksowy program. Na przykład, jeśli wybieramy się do Karlowych Warów, z pewnością uwzględniamy wycieczkę do pięknej Pragi. Odpoczywając na plaży na Sri Lance udajemy się zobaczyć niesamowite zabytki tego kraju. Powtarzam: najważniejszy w naszej pracy jest czynnik ludzki. Każda wycieczka jest szczegółowo opracowana, każdy program jest autorski, dokładnie przemyślany, aby nasi podróżnicy mogli się zrelaksować i uzyskać wiele pozytywnych wrażeń.

Kto jest głównym odbiorcą wycieczek - dzieci czy sami rodzice?

- Do tej pory głównie rodzice. Ale naprawdę chcemy, aby dzieci myślały o swoich rodzicach i jak najczęściej podróżowały swoim bliskim. Dlatego rozwijamy projekt „Daj rodzicom odpoczynek!” Co to jest? To bon podarunkowy, który możesz kupić dla swojej rodziny i przyjaciół. Mamy kilka opcji: możesz kupić certyfikat za ustaloną kwotę, wykupić konkretną wycieczkę z kalendarza, zapłacić rodzicom za określony rodzaj wakacji (zwiedzanie, plaża, wellness).

Certyfikat, oprócz tego, że jest prezentem, jest również poważnym bodźcem psychologicznym. W końcu wszyscy mamy dziadków, którzy odkładają podróż pod pretekstem domków letniskowych, wnuków, seriali i tysięcy innych wymówek. Ale teraz ukochany syn lub córka lub te same wnuki przynoszą im w prezencie certyfikat - i nie pozostaje nic innego, jak pojechać w podróż.

Czy ta kategoria klientów jest wybredna, czy ciężko się z nimi pracuje, czy łatwo jest zaspokoić ich pragnienia i zainteresowania?

Jesteśmy bardzo wrażliwi na naszych podróżników i budujemy z nimi szczere, przyjazne relacje. Staramy się uwzględnić wszystkie ich życzenia, pytamy, gdzie chcieliby usiąść w autobusie, wybrać towarzysza podróży, aby pokój był tańszy. Nasi podróżnicy to ludzie ciekawi, aktywni i pogodni. Sprawia nam przyjemność komunikować się z nimi, organizować ich odpoczynek, pokazywać światu. A my też bardzo się cieszymy, gdy przyjeżdżają po podróży, aby podzielić się wrażeniami, pokazać zdjęcia i od razu zaplanować kolejny wyjazd – to znaczy, że nie pracujemy na próżno, a ten świat sprawiamy, że jest trochę bardziej serdeczny i przyjazny!

Na co przede wszystkim zwrócić uwagę podczas pracy z nimi?

Przede wszystkim musisz określić swój stosunek do osób starszych. Powinieneś być gotowy, aby szczegółowo opowiedzieć o programie, odpowiedzieć na pytania, które mogą wydawać się oczywiste. Wielu naszych klientów pierwszy raz w życiu wyjeżdża za granicę i bardzo często martwi się o to, jak przejdą kontrolę paszportową, co ze sobą zabrać, jak dotrą do hotelu, jakie będą miały pokoje. Niewiele osób zna angielski przynajmniej na poziomie podstawowym. Dlatego starszych podróżnych trzeba uspokoić i powiedzieć, że nie ma się o co martwić: nasi towarzyszący ludzie dosłownie za rękę, jak w obozie dla emerytów, och pionier, pomogą na lotnisku, w hotelu i w kawiarnia, a w sklepie z pamiątkami - jednym słowem, gdziekolwiek tego potrzebujesz. Nie podróżujesz sam, podróżujesz z Velvet Season Club, a my będziemy tam przez 24 godziny każdego dnia wakacji!

Zdjęcie

Zalecana: