Położona w północnej części kontynentu afrykańskiego Tunezja słynie jako piękny arabski kurort z wyrafinowaną europejską obsługą i wysokim poziomem hoteli. Smak orientalnej baśni przeplata się tu z nowoczesnymi osiągnięciami kurortowego biznesu, a za komfort i różnorodną rozrywkę turystów na plaży odpowiada cała armia animatorów. Jedynym i niepowtarzalnym morzem Tunezji jest Morze Śródziemne, a tysiące gości tego małego północnoafrykańskiego kraju niestrudzenie co roku podziwia jego piękno.
Morze w środku Ziemi
W ten sposób z łaciny można przetłumaczyć nazwę zbiornika wodnego myjącego północne i wschodnie granice państwa Tunezji. Po raz pierwszy nazwę Śródziemnomorski nadał mu pisarz Gaius Julius Solin, który w starożytności zasłynął dziełem „O godnej pamięci”, stworzonym w IV wieku i poświęconym autorskim badaniom geograficznym. W monografii udzielono między innymi odpowiedzi na pytanie, które morze myje Tunezję, a nawet wyróżniono części składowe ogromnego zbiornika.
Dziś basen Morza Śródziemnego obejmuje:
- Morze Marmara
- Morze Czarne
- Morze Azowskie.
A w samym Morzu Śródziemnym wyróżnia się kilka innych mórz śródlądowych, na przykład Adriatyk, Liguryjskie i Egejskie.
Jakie są morza w Tunezji?
W kraju nie ma innych mórz poza Morzem Śródziemnym, jednak przyjemność z wakacji na plaży w śródziemnomorskich kurortach jest nieporównywalna. Temperatura wody w Sousse, Hammamet czy Monastyrze w miesiącach letnich sięga +27 stopni, a przyjemna morska bryza ułatwia znoszenie upałów nawet w szczycie sezonu.
Kolejnym niewątpliwym plusem tunezyjskich wakacji jest talasoterapia. Morze Śródziemne nie tylko stwarza możliwości do pływania, ale także pozwala wykorzystać jego naturalne składniki do leczenia i pielęgnacji skóry twarzy i ciała. Za pomocą leczniczych alg i błota w kurortach Tunezji można pozbyć się niektórych chorób skóry i poprawić procesy metaboliczne, aktywować krążenie krwi i nasycić organizm tlenem, pozbyć się cellulitu i wzmocnić mięśnie.
Manipulacje talasoterapią na morzu w Tunezji pokazywane są osobom, których tryb życia jest daleki od aktywnego, a których metabolizm spowolnił z powodu zespołu chronicznego zmęczenia. Jednocześnie latem nie trzeba latać do kurortów Tunezji: nawet jesienią temperatura morza pozwala na krótkie pływanie, a zimą zabiegi spa stają się szczególnie przyjemne w centrach urody na wybrzeżu.