Stolica Szwecji to starożytne, piękne miasto, które obchodziło 700-lecie swojego istnienia i pewnie wkracza w szczęśliwą przyszłość, o której marzyły kiedyś miliony obywateli Związku Radzieckiego.
Wszystko tutaj służy ludziom, wszystkim mieszkańcom i turystom przybywającym z różnych stron świata. W tym transport w Sztokholmie, którego system jest wygodny, wygodny i zrozumiały.
Uwaga na znak „SL”
Cała flota pojazdów w stolicy i okolicach, centra informacyjne, kioski biletowe, a nawet same karnety oznaczone są literami SL. Turysta, który przyjeżdża do Sztokholmu po raz pierwszy, od razu rozumie, jak i gdzie jechać. Jednocześnie transport działa dokładnie jak chronometr, książkę z rozkładem jazdy można kupić u kontrolera na stacji lub u kierowcy.
Jest też magiczna karta turystyczna SL Travel Card, która otwiera drzwi do wagonów metra i salonów autobusowych i nie trzeba płacić dodatkowej opłaty. Ten ważny dokument da także przepustkę do bezpłatnego parkowania, wejścia na prom i 80 innych eleganckich muzeów w szwedzkiej stolicy.
Przestrzeń bez granic
Sztokholm zwraca uwagę na osoby niepełnosprawne. W metrze znajdują się schody ruchome i windy dla osób niepełnosprawnych, a nie tylko zwykłe schody. Autobusy zbliżające się do przystanku autobusowego zakręcają, aby ułatwić osobie na wózku inwalidzkim wejście do przedziału pasażerskiego. Z drugiej strony każdy szanuje przestrzeń osobistą drugiej osoby. Jeśli w autobusie jest wystarczająco dużo miejsc, wszyscy siedzą w pełnej szacunku odległości od sąsiada.
Związek natury i człowieka
Metro w Sztokholmie można wpisać na listę głównych lokalnych atrakcji, niektóre tunele wykute są w skałach, dzięki czemu w wielu miejscach ściany i górna pokrywa zachowały swój naturalny stan i naturalne piękno. Współcześni budowniczowie dodali kolory i ogromne malowidła naskalne, dzięki czemu wiele stacji wygląda niesamowicie, a jednocześnie przypomina scenerię fantastycznego spektaklu, w którym główną rolę gra historia i nowoczesność, natura i człowiek.
Kierowca samochodu
Dla gości szwedzkiej stolicy będzie to prawdziwe odkrycie tego, jacy powinni być kierowcy przyszłości, np. w Sztokholmie, grzeczni i z poczuciem humoru. Po drodze ogłaszany jest każdy kolejny przystanek i punkt końcowy trasy.
Na stacji metra, gdzie wchodzi wiele osób, kierowca wita wszystkich przez zestaw głośnomówiący i życzy im bezpiecznej podróży. W autobusie kierowca wita się z każdym pasażerem, a jeden z nich ma nawet grupę fanów na jednej z sieci społecznościowych.