Kraina Wschodzącego Słońca to jedna z najbardziej egzotycznych i tajemniczych w umyśle rosyjskiego podróżnika. Język jest tu zupełnie obcy, zamiast liter są hieroglify, aw kuchni, która nie jest zbyt zrozumiała, nie używa się nawet znanych oku sztućców. W rzeczywistości okazuje się, że wszystkie te bułki, sushi i sashimi są od dawna znane Europejczykom, ale tylko restauracje w Japonii gotują je naprawdę.
Trzy wieloryby i setki ryb
Trzy główne produkty, bez których kuchnia japońska jest niemożliwa, to ryby, ryż i wodorosty. Do bazy dodaje się setki innych składników - od grzybów po korzenie lotosu i od pędów bambusa po łodygi paproci. Aby jednak danie okazało się prawdziwie japońskie, trzeba będzie zastosować wiele tajników kuchni orientalnej, z których głównym jest przygotowanie potraw tuż przed podaniem. Prawie wszystkie restauracje w Japonii mają miejsce, w którym można usiąść i obserwować, jak kucharze przygotowują Twoje zamówienie.
Agonia wyboru
W Kraju Kwitnącej Wiśni wszystkie lokale gastronomiczne podzielone są na dwie grupy warunkowe. Ci pierwsi oferują szeroki wybór dań, ci drudzy specjalizują się w jednym. Pierwszy typ restauracji w Japonii to kawiarnie rodzinne, w których można skosztować nie tylko kuchni lokalnej, ale także chińskiej, lokale z ustalonymi posiłkami oraz knajpki oferujące jednocześnie ogromną listę dań w małych porcjach.
Restauracje specjalistyczne w Japonii dzielą się na kilka głównych grup:
- Sushi-wa, gdzie przygotowywane są wszelkiego rodzaju sushi. Możesz usiąść albo przy osobnym stoliku, albo przy ladzie, gdzie pracuje szef kuchni sushi.
- Kaiten-sushi - z tym samym asortymentem, ale z taśmą transportową, z której goście zabierają swoje ulubione arcydzieła. Pod koniec posiłku naliczana jest ilość zjedzonych dań, których cena zależy od koloru talerza, na którym znajdowało się jedzenie. Przeciętny rachunek to mniej więcej tyle, ile kosztuje strzyżenie dziecka w typowym tokijskim zakładzie fryzjerskim.
- Okonomiyaki-wa - restauracje w Japonii, gdzie na stołach zamontowane są ruszty, na których goście smażą własne tortille z różnymi składnikami według własnego wyboru. To danie nazywa się japońską pizzą i jest uważane za fast food.
- Restauracje Fugu serwują śmiercionośne ryby, które w kraju zjadają co najmniej dziesięć tysięcy ton rocznie. Miejscowym kucharzom można zaufać: przy takim obrocie trucizną „udaje im się” zatruć tylko kilku gości rocznie.