Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, jedno z najbardziej zamkniętych stanów na świecie, rzadko wita gości, ale ci, którzy mają szczęście przekroczyć granicę, są przekonani o różnorodności i wyjątkowości tamtejszej kultury. Pomimo tego, że komuniści rządzili tu od ponad pół wieku, Koreańczycy zdołali zachować swoje zwyczaje, z których część słusznie można przypisać niematerialnemu dziedzictwu kulturowemu ludzkości. Znajomość kultury i tradycji Korei Północnej, która powstała wiele wieków temu, robi wrażenie nawet na doświadczonym podróżniku.
Życie według Konfucjusza
Koreańczycy wyznający konfucjanizm również wolą w życiu codziennym trzymać się najstarszych nakazów filozoficznych, zwłaszcza że tradycje ideologiczne Korei Północnej są pod wieloma względami podobne do tradycyjnych nauk orientalnych:
- Każda koreańska rodzina ma kult starszych. Tutaj dziadkowie są traktowani z szacunkiem, ich opinie są wysłuchiwane, a kłótnie z nimi uważane są za niegodne zajęcie.
- Małżeństwa w Korei Północnej są zazwyczaj zawierane na całe życie. Rozwody nie są tu akceptowane, ponieważ osoba, która była wcześniej w związku małżeńskim i rozwiodła się z nią, będzie miała różne kłopoty społeczne. Opuszczając męża lub żonę, możesz stracić dobrą pracę, szacunek sąsiadów i współpracowników oraz komunikację z bliskimi. Właśnie dlatego tradycja Korei Północnej nakazuje, abyśmy przed ślubem dokładnie rozważyli za i przeciw.
- Dziedziczenie majątku, zgodnie z koreańskimi zwyczajami, odbywało się zawsze na korzyść najstarszego syna. Dopiero niedawno rząd uchwalił ustawę, zgodnie z którą zarówno córki, jak i młodsi synowie mają równe prawa dziedziczenia.
- Zmarli, zgodnie z tradycją Korei Północnej, nie od razu opuszczają ten świat, ale odwiedzają go przez kolejne cztery pokolenia rodziny. Dlatego trzy razy w roku odbywają się specjalne obrzędy pogrzebowe ku czci zmarłych.
Więcej kapusty poproszę
Główne warzywo koreańskie jest dobrze znane również rosyjskiemu konsumentowi. Słynna kiszona kapusta kimchi jest ważnym produktem spożywczym, a zgodnie z północnokoreańską tradycją wszyscy członkowie rodziny uczestniczą w jej zbiorze, zwanym „gimjang”, od małych do dużych.
Zaczęli gotować kimchi, aby przechowywać warzywa na zimę i zachować w nich jak najwięcej witamin. Dziś ani jeden koreański posiłek nie jest kompletny bez tej przekąski, ani w dni powszednie, ani w święta.