Jak wiele miast, historia Petry zaczyna się na skrzyżowaniu szlaków handlowych. Droga przez terytorium dzisiejszej Jordanii biegła od Damaszku do Morza Czerwonego. Druga droga prowadziła z Zatoki Perskiej do Gazy. Podróżującym w Petrze udało się nie tylko wymienić towary, ale także ugasić pragnienie, odpocząć w cieniu, tak ważnym podczas długich spacerów po pustyni. Petra mogła się rozwijać, dopóki nie pojawili się Rzymianie, pokazując morską drogę na Wschód.
Mimo to miasto było atrakcyjne dla wielu ludów, o czym świadczą budowle pozostawione przez starożytnych Rzymian (II w.), Edomitów (XVIII – II w. p.n.e.); Nabatejczycy (II wpne - II wne); Arabowie i Bizantyjczycy XII wiek dla Petry upłynął pod znakiem przybycia krzyżowców. Po tym miasto straciło dawną świetność, a wraz z nią swoje znaczenie. Dlatego też nie zachowały się tu zabudowania z późniejszego okresu.
Ale nawet to „pstrokate” dziedzictwo Petry, pozostawione tu przez różne kultury, pozwala uznać ją za jeden z „siedmiu cudów świata”.
Petra dzisiaj
Budowa Petry pozwoliła Jordanowi stworzyć tutaj skansen. Kanion Siq stał się miejscem odwiedzanym przez turystów. Jest budynek wykuty w skale. Nazywa się Al-Chazneh, nazwa oznacza „skarbiec”. Pochodzi z I wieku. A o jego nazwie świadczy kamienna waza, która ją wieńczy. Mogła tam być przechowywana biżuteria.
Również tutaj można zobaczyć typowe rzymskie kolumnady, wiele jaskiń i krypt, które również są wykute w skale. Ogólnie rzecz biorąc, Petra to greckie imię, oznaczające „kamień”. Żartobliwie można to miejsce nazwać kolebką monolitycznej konstrukcji, ponieważ wiele domów jest tu wyrzeźbionych z monolitycznych głazów skalnych. Tutaj można również zobaczyć stary system zaopatrzenia w wodę. Mieszkańcy miasta zbierali wodę deszczową w cysternach, następnie spływała rurami z lokalnych źródeł, rozsianych 25 kilometrów od miasta. Dlatego tutaj nie było potrzeby wody.
Co zaskakujące, podczas budowy Al-Chazneh miejscowym udało się skierować rzekę innym kanałem, aby nie przeszkadzała w świątyni. Projekt był ambitny, ponieważ zawierał tunel i kilka zapór. Dlaczego zdecydowano się zainstalować świątynię w korycie rzeki, pozostaje tajemnicą.
Dziś Petra jest żywym muzeum. Tutaj możesz przejechać się na wielbłądzie oferowanym przez prawdziwego Beduina. Nauczy Cię jeździć na „statku pustyni”. Tutaj można również zobaczyć pasterzy, którzy zaganiali kozy do źródła do picia. Możesz kupić niezapomniane pamiątki, dzięki którym można pokrótce zrozumieć, jaka jest historia Petry, a tak naprawdę ukształtowała się ona, jak wszystko inne, na przestrzeni wieków.