- Spacery architektoniczne w Rostowie nad Donem
- Letnie spacery po mieście
- Wzdłuż Bolszaja Sadowaja
Tak wiele epitetów nie dostało tego południowego rosyjskiego miasta: najbardziej znane z nich to „Rostow-papa”, „Miasto-kupiec” i „Bramy Kaukazu”. Spacer po Rostowie nad Donem, mieście o bogatej przeszłości historycznej, przyniesie wiele odkryć. Jedna z nich związana jest z kulturą ormiańską, która jest szeroko reprezentowana w tej osadzie.
Spacery architektoniczne w Rostowie nad Donem
Miasto ma kilka niesamowitych budynków architektonicznych, ich wiek nie jest tak solidny, ale nie można przejść obok. Pierwszym takim arcydziełem epoki konstruktywizmu jest budowa miejscowego teatru dramatycznego. Nie jest jasne, jakie idee i trendy skłoniły architektów do zaprojektowania go w formie traktora.
Drugi niezwykły budynek, znajdujący się przy ulicy Bolszaja Sadowaja, ma kształt fortepianu, na szczęście mieści się w nim teatr muzyczny, co jest bardziej uzasadnione niż w przypadku jego „kolegi”, teatru dramatycznego.
Wśród innych zabytków architektonicznych Rostowa nad Donem należy wymienić miejską katedrę. Kompleks świątynny został zbudowany według standardowego projektu rosyjskiego architekta Konstantina Tona (jest on autorem projektu soboru Chrystusa Zbawiciela w Moskwie).
Letnie spacery po mieście
Rostów nad Donem ma inną czułą nazwę - „Miasto Pięciu Mórz”, chociaż w rzeczywistości Don jest jedynym strumieniem wodnym, a najbliższe Morze Azowskie jest oddalone o dobre pięćdziesiąt kilometrów. Jest jednak Levberdon, obszar rekreacyjny podobny do tych, które można znaleźć w każdym kurorcie.
Znajduje się na lewym brzegu wielkiego Dona, lokalni mieszkańcy z dumą zapewniają, że nie ma sobie równych w Europie. Na skarpie swoje miejsce znalazły restauracje, kawiarnie i bary, kluby i plaże. Przyjeżdżając tu raz, bardzo trudno jest rozstać się z tym światem światła, słońca, muzyki, szczęścia. Jest tylko jeden minus - zimą większość lokali jest nieczynna.
Wzdłuż Bolszaja Sadowaja
Ulica o tak pięknej nazwie - Bolshaya Sadovaya - uważana jest za jedną z najpiękniejszych w Rostowie nad Donem. Pierwsze zabudowania pojawiły się na niej w 1781 roku, choć ulica nie miała nazwy. Początkowo została ochrzczona Zagorodnaya, czyli położona poza ogrodami. Bardzo często pozbawieni skrupułów właściciele działek przywozili tu śmieci i wszelkiego rodzaju odpady domowe.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie XIX wieku, kiedy na ulicy pojawiły się latarnie naftowe, a następnie wodociąg. Pierwszy tramwaj elektryczny w mieście zaczął kursować tą samą ulicą, która otrzymała nową nazwę Bolshaya Sadovaya.