Państwo białoruskie jest otoczone jednocześnie kilkoma krajami europejskimi i często służy nie tylko jako docelowy cel trasy dla turystów pragnących spędzić tanie wakacje w przyjaznym kraju, ale także jako punkt tranzytowy podczas podróży samochodem na wschód lub zachód Europa. Dlatego drogi na Białorusi są pełne turystów i przejeżdżających podróżnych.
Sieć drogowa na Białorusi
Parafrazując znane powiedzenie, wszystkie drogi prowadzą do Mińska. Stolica Białorusi, położona niemal w środku kraju, jest nie tylko centrum gospodarczym i kulturalnym, ale także punktem wyjścia dla prawie wszystkich głównych szlaków. Sieć białoruskich dróg przypomina pajęczynę rozchodzącą się z Mińska.
Przez kraj przebiega jednocześnie kilka odcinków europejskich autostrad, zarówno w kierunku z zachodu na wschód, jak i w kierunku Ukrainy na południu: E28 (Berlin - Mińsk); E30 (Irlandia - Rosja); E85 (Litwa – Grecja); E95 (Rosja - Turcja).
Do niedawna podróż autostradami Białorusi była bezpłatna. Jednak od 2013 roku wprowadzono system dróg płatnych. Opłata nie jest wysoka, ale kara za przejazd „zająca” może być bardzo znacząca. Jednocześnie prawie wszyscy turyści narzekają, że system płatności nie jest do końca jasny, nie wiadomo, gdzie zaczyna się i kończy płatna strefa. Jednak nie dotyczy to jeszcze obywateli rosyjskich - samochód osobowy zarejestrowany na terytorium Federacji Rosyjskiej jest zwolniony z płatności.
Cechy dróg lokalnych - niesamowita jakość i brak udogodnień
Białoruś może być dumna ze swoich dróg. Wyróżniają się doskonałą, niemal europejską jakością powłoki. Dzięki bezwzględnej kontroli państwa praktycznie nie ma tu wybojów i wybojów. Prawie wszystkie drogi są utwardzone.
Warto również zwrócić uwagę na brak silnego ograniczenia prędkości nawet w osadach, dzięki czemu można szybko i bez strachu jeździć po kraju. Komfortu podróży dodaje niemal nieustanna płaskorzeźba Białorusi. Oczywiście wyrafinowanym podróżnikom brakować będzie spektakularnych widoków, ale wieś w tym kraju wygląda całkiem schludnie i ładnie.
Naruszenie ograniczenia prędkości, jak również wszelkich innych lokalnych przepisów ruchu drogowego, nie jest tego warte, wszystkie naruszenia będą rejestrowane przez kamery, więc grzywna będzie nieunikniona.
Kultura zachowania na drogach mile zaskakuje, tutaj praktycznie nie spotkasz lekkomyślnych kierowców, ruch jest niezwykle bezpieczny i spokojny. Lokalnych funkcjonariuszy policji drogowej wyróżnia także uprzejmość i przyjazny stosunek do kierowców.
Jednak nie wszystko jest takie różowe dla turysty w samochodzie na Białorusi. Niestety infrastruktura towarzysząca jest tu niezwykle słabo rozwinięta i przypomina w najgorszych przejawach Związek Radziecki. Przy drodze praktycznie nie ma kawiarni i restauracji, a stacje benzynowe są znacznie mniej powszechne niż byśmy chcieli. Usługa również nie jest najwyższej jakości.
Tak więc, jadąc na Białoruś, przygotuj się nie tylko na doskonałe drogi i bezpieczny ruch, ale także na pewne namacalne niedogodności. Wjeżdżając do kraju warto zaopatrzyć się w benzynę i trochę jedzenia na przekąskę, jeśli nie możesz znaleźć punktu fast food.