- Dla fashionistek i fashionistek
- Dla smakoszy
- Co niezwykłego można przywieźć z Kolumbii?
Kolumbia, położona w Ameryce Południowej, wydaje się wielu prawdziwym tropikalnym rajem. Panuje tu naprawdę znakomity klimat, niezwykła przyroda i dostęp do morza, co czyni ten kraj atrakcyjnym dla surferów, nurków i innych miłośników morskich rozrywek. Kolumbia ma osobliwą kulturę, z którą można się również zapoznać zwiedzając różne zabytki architektury oraz muzeum ze złotymi wyrobami, które słynie z tego, że nigdy nie zostało obrabowane. I oczywiście nie można odwiedzić Kolumbii i nie pić kawy - napoju, z którego słynie ten kraj. Z wyprawy na pewno chcesz coś na pamiątkę. Co zabrać z Kolumbii?
Dla fashionistek i fashionistek
Ci, którzy lubią nietypowe dodatki i ubrania, zdecydowanie powinni przespacerować się po kolumbijskich rynkach i kupić tam części lokalnego stroju narodowego.
Ponczo to tradycyjna peleryna z wiatrem i zimną, wciąż noszona w miastach i wioskach. Prawdziwe kolumbijskie ponczo waży około 2,5 kg i wymaga wełny od dwóch owiec, ale w sprzedaży można znaleźć bardziej nowoczesne wersje przędzy i nici bawełnianych, które nadają się do noszenia latem.
Sombrero to bardzo znany kapelusz z ogromnymi rondami pochodzący z Kolumbii, więc zdecydowanie warto przywieźć stąd taką pamiątkę. Nakrycia głowy różnią się nieco stylem, więc na pewno każdy turysta znajdzie coś dla siebie.
Torby - choć to akcesorium nie należy do najpopularniejszych, to jednak również zasługuje na uwagę. W Kolumbii można kupić torby na ramię i modele skórzane w szerokiej gamie kolorów.
Biżuteria, zarówno tania, w stylu etnicznym, sprzedawana na wielu rynkach, jak i droga, ze słynnymi kolumbijskimi szmaragdami, nie może zostać zignorowana. Kraj słynie z tych kamieni. Ale lepiej kupić je w przyzwoitym sklepie, aby nie wpaść na podróbkę.
Dla smakoszy
Osobną pozycją jest jedzenie na pamiątkę. Każdy kraj ma swoje specjalne dania narodowe, które można wykorzystać jako prezent lub przywieźć do domu.
Kawa jest symbolem Kolumbii. Piją ją tu na każdym kroku i sprzedają różne odmiany. Możesz zabrać ze sobą trochę ziaren, a potem uwarzyć pachnący napój, pamiętając o reszcie.
Miłośnicy słodyczy z pewnością będą mieli na co popatrzeć. Możesz spróbować pianek z trzciny cukrowej, słodyczy, smakowego lokalnego mleka skondensowanego, gofrów i twarogu na liściu bananowca z syropem.
Jest jeszcze jeden lokalny przysmak, którego nie każdy odważy się spróbować. Jednak żądni przygód turyści mogą spróbować smażonych mrówek z dużą dupą. Po ugotowaniu przypominają ziarna kawy, ale ich zapach wcale nie przypomina przyjemnego aromatu. Mówią, że smakują jak smażone nasiona słonecznika, ale sami Kolumbijczycy jedzą to danie z przyjemnością.
Co niezwykłego można przywieźć z Kolumbii?
Doświadczeni turyści nie chcą kupować tego samego typu irytujących pamiątek w postaci magnesów czy breloczków. Poza różnymi drobiazgami Kolumbia ma wiele do kupienia. Niektórym takie przejęcia będą wydawać się dziwne, podczas gdy inni przeciwnie, będą zachwyceni.
Niezwykłą pamiątką jest obraz Fernando Botero. Co tu jest oryginalne? Faktem jest, że ten artysta przedstawia na swoich płótnach bardzo grubych ludzi i zwierzęta. Wszystkie jego postacie są bardzo kręte. Taki obraz może być doskonałym motywatorem dla tych, którzy od dawna marzyli o utracie wagi, ale lepiej nie dawać ich osobom bez poczucia humoru.
Lampa dyniowa. Takie akcesoria można kupić tylko w Kolumbii, wykonuje je słynna mistrzyni, kobieta, która z tykwy tworzy prawdziwe dzieła sztuki. Wszystkie lampy są wykonywane ręcznie i mają niepowtarzalny design, a sama szwaczka mówi, że każda lampa ma swój charakter i historię.
Układ autobusu chivo-bass może służyć jako przypomnienie spędzonego czasu. W Kolumbii ciężarówki przerobione na autobusy przecinają miasto, a w środku o tej porze odbywa się prawdziwa impreza, przy muzyce i dyskotekowych światłach. Każdy może dołączyć do tej akcji, kupując bilet, a także wysiadając z autobusu na najbliższym przystanku. Turyści mogą kupić na pamiątkę zabawkowy model tego autobusu.
Na pierwszy rzut oka kamizelka kuloodporna to dość dziwna opcja, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że Kolumbia to kraj o kryminalnej przeszłości, wszystko staje się jasne. Sklepy z kamizelkami kuloodpornymi są w stolicy powszechne. A Kolumbijczycy mają również swój własny trend w modzie - designerską zbroję. Wyglądają jak zwykłe ubrania i nikt nie będzie podejrzewał, że pod podszewką kryje się poważna ochrona, która wytrzyma bezpośredni strzał.
W Kolumbii jest wiele ciekawych rzeczy dla turystów i każdy sam decyduje, co ze sobą zabrać – czy ograniczyć się do zwykłego zestawu podróżnika, czy poszukać czegoś niestandardowego i oryginalnego.