- Najlepsze plaże na Morzu Arabskim
- Rynki jako atrakcje
- Ciekawe obiekty przyrodnicze
- Zabytki architektury
- Muzea Goa
Najmniejszy indyjski stan Goa w niewielkim stopniu przypomina resztę Indii: tutaj od dawna wszystko podporządkowane jest wygodzie wczasowiczów z Europy. Lokalne sklepy sprzedają europejskie ubrania, kawiarnie serwują łagodne jedzenie, a szkoły jogi i salony masażu stoją wzdłuż plaż, gdzie nawet jeden Hindus raczej się nie wybiera. Ten stan to magiczne miejsce, w którym cały szum informacyjny znika w tle. Tutaj czas stoi w miejscu, problemy, które wydawały się ważne w domu, okazują się nieistotne. Jedyne pytanie, które niepokoi turystów, to dokąd pojechać na Goa, co zobaczyć dzisiaj, a co wyjechać na jutro.
Aby się nie nudzić, lepiej za każdym razem jechać w nowe miejsce. Najłatwiej poruszać się po Goa wypożyczonym rowerem: nie jesteś uzależniony od transportu publicznego i sam zarządzasz swoim czasem. W każdej chwili możesz udać się do Juice Bar w Chapora, aby spróbować egzotycznego soku - i nie ma znaczenia, że musisz jechać godzinę od hotelu. Po degustacji należy zwrócić się do miejscowego fortu, aby upewnić się, że, jak powiedzieli sąsiedzi na plaży, jest w opłakanym stanie. Ale oferuje wspaniały widok na wybrzeże.
Jeśli chcesz, możesz znaleźć w lesie deszczowym Święte Banyan drzewo - drzewo z licznymi korzeniami, które wyglądają jak dodatkowe pnie, lub wybrać się na zajęcia jogi w jednym ze specjalnych ośrodków tutaj. Jakie inne rozrywki oferuje Goa?
Najlepsze plaże na Morzu Arabskim
Główną atrakcją Goa jest Morze Arabskie, które jest częścią Oceanu Indyjskiego oraz plaże ciągnące się wzdłuż krawędzi fal. W oceanie można pływać, należy jednak bardzo uważać, aby nie zginąć w przeciwprądzie, pozostawiając wybrzeże otwartemu morzu. Większość wczasowiczów po prostu opala się, siedzi w plażowych kafejkach - szekach, pływa od plaży do plaży w poszukiwaniu rozrywki i ciekawych imprez.
Na wybrzeżu Goa jest wiele plaż, a każda z nich ma swoją nazwę.
- W południowym Goa wyróżnia się plaża Agonda o długości 3 km. Jest to zaciszny, cichy zakątek, niezabudowany hotelami i głośnymi restauracjami. Jest wybierany na relaks przez romantyczne pary, które chcą być sam na sam ze sobą i otaczającą tropikalną przyrodą. Plaża nie jest do końca „dzika”, wciąż są wypożyczalnie leżaków i parasoli.
- Nie mniej popularna jest „południowa” plaża Benalim. Morze jest tu trochę spokojniejsze niż na Agonda, więc przyjeżdżają tu rodziny z małymi dziećmi. Wielu turystów preferuje plażę Palolem, która pokryta jest żółtawym piaskiem. Nie ma tu światowej klasy hoteli, wzdłuż plaży wybudowano bungalowy, gdzie noclegi są dość tanie. W południowej części Goa nie ma hałaśliwych dyskotek, które zakłócają spokój wczasowiczów. W poszukiwaniu imprez na plaży lepiej udać się na północ, na przykład na młodzieżową plażę Anjuna, która prawie nigdy nie śpi. Miejsce to zostało odkryte przez hippisów około 50 lat temu, a teraz jest odkrywane na nowo przez zagranicznych turystów. Każdy początkujący jest tu zawsze mile widziany!
- Nieco na północ od Anjuny znajduje się piaszczysto-żwirowa plaża Arambol. Ludzie przyjeżdżają tu zarówno na spokojne wakacje na plaży, jak i na tańce do upadłego. Plaża jest długa i szeroka, wystarczy miejsca dla wszystkich: leniwi plażowicze, imprezowicze, bezpańskie psy, wkurzające krowy, sprzedawcy różnych drobiazgów itp. Przy plaży znajduje się słodkowodne jezioro z leczniczym błotem. To kolejny powód, aby odwiedzić Arambol.
Rynki jako atrakcje
Najważniejszą rozrywką na Goa, z którą od razu łączą się wszyscy nowo przybyli turyści, jest wizyta na licznych targach działających w różnych nadmorskich wioskach – czasem jeden dzień w tygodniu, czasem tylko nocą. Rynki na Goa to nie tylko centra handlowe, w których znajdziesz wszystko, czego dusza zapragnie. Rynki stały się swego rodzaju atrakcją, gdzie nawet niektóre lokalne biura podróży oferują płatne wycieczki. Jakie są rynki, które trzeba zobaczyć na Goa?
- Pchli targ w Anjunie. Plaża Anjuna tylko w środy w sezonie zamienia się w jeden duży pchli targ, gdzie stragany Europejczyków, którzy osiedlili się na Goa, sąsiadują z namiotami Indian. Europejczycy sprzedają rzeczy własnej produkcji (stroje na trans-imprezy, galanteria skórzana, rękodzieła biżuterii), Hindusi przynoszą na sprzedaż ubrania, szale, pamiątki. Ceny są niebotyczne, trzeba się targować!
- Rynek w Mapusa. Mapusa to centralne miasto Północnego Goa. Przyjeżdżają tam wszystkie autobusy z północnych plaż, stamtąd jedzie transport do stolicy Goa, Panaji i na południowe wybrzeże Goa. Rynek Mapusa działa w pobliżu dworca autobusowego. Rynek jest czynny codziennie, z wyjątkiem niedziel. Większość ludzi, a więc towar w piątek. Ludzie przyjeżdżają tu po różne produkty (owoce, herbatę, perfumy), ale kupujących szczególnie przyciągają lady z markowymi ubraniami, pozbawionymi jakichkolwiek detali w postaci guzików, które sprowadzane są tu bezpośrednio z fabryk. Stroje z nowych kolekcji światowej sławy projektantów mody, które w Europie będą sprzedawane za szalone pieniądze, można tu kupić za grosze.
- Nocny targ w Arpora. Rynki, które działają tylko w nocy, nie są rzadkością w gorącym Goa. W Arpora kupcy zbierają się w soboty o siódmej. Asortyment jest taki sam, jak na stołach dziennych, ale sam rynek przypomina jedną wielką imprezę. Nad centrami handlowymi znajduje się nocny klub trance, a między pawilonami handlowymi różne zespoły grają swoją muzykę.
- Targi rybne. Dużo ich. Najsłynniejsi pracują w Siolim, Baga i Chapora. Ludzie przyjeżdżają tu zarówno na przysmaki z owoców morza, jak i na spektakularne zdjęcia.
Ciekawe obiekty przyrodnicze
Będąc w egzotycznym kurorcie, chce się nie tylko leniwie wylegiwać się przy brzegu, ale także zwiedzać okolicę. Miłośnicy dzikiej przyrody przybywający na Goa nie będą zawiedzeni. Istnieje kilka ciekawych rezerwatów przyrody, do których można wybrać się zarówno samodzielnie, jak i w ramach wycieczki.
Naturalny Obszar Chroniony Bhagwan Mahavir o powierzchni 240 km2 trzeba spojrzeć w góry na pogranicze dwóch sąsiednich stanów - Goa i Karnataka. Ta część lasu tropikalnego stała się rezerwatem przyrody pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Około 10 lat po utworzeniu rezerwatu jego część została uznana za park przyrodniczy, na którego terytorium mogą wchodzić turyści. Dla ich wygody wybudowano tu hotel i działa wypożyczalnia SUV-ów. Po lesie najlepiej poruszać się szybkimi, wygodnymi samochodami, choć okolicę można zwiedzać na piechotę z doświadczonym przewodnikiem. Turyści mają nadzieję spotkać lokalne „gwiazdy” – tygrysy i lamparty podczas spaceru wzdłuż Bhagwan Mahavir, ale te zwierzęta nie zbliżają się do ludzi. Nie brakuje jednak ptaków, które hałaśliwie witają wszystkich gości parku.
Na terenie rezerwatu znajdują się najsłynniejsze wodospady państwa - Tambdi i Dudhsagar. Można do nich łatwo dojechać jeepami. Zazwyczaj kierowcy jeepów dają turystom godzinę wolnego czasu. W tym okresie można podziwiać wodospad i pływać w wodach jeziora pod nim.
Kolejny wspaniały rezerwat Goa to Bondla. Jest to najmniejszy park przyrodniczy w stanie, ponieważ zajmuje powierzchnię 8 kilometrów kwadratowych. Rezerwat przypomina bardziej zoo. Są woliery, w których trzymane są drapieżniki. Nie-niebezpieczne zwierzęta po prostu żyją na wolności i nie boją się ludzi. Goście w Bondle oferują trekking na słoniach.
Zabytki architektury
Przez długi czas terytorium Goa było własnością portugalskich kolonistów, więc teraz można tu zobaczyć zarówno budynki kolonialne, jak i budynki w stylu hinduskim. Ta ostatnia obejmuje Świątynię Mangesh, znajdującą się w wiosce Priol, niedaleko miasta Panaji. Kompleks świątynny składa się z kilku budynków. Na szczególną uwagę zasługuje wysoka, śnieżnobiała wieża.
Kilka fortów na wybrzeżu pozostało od Portugalczyków. Niektóre z nich są zrujnowane, inne zostały odrestaurowane, jak np. fort Tiracol w Północnym Goa. Został zbudowany przez jednego z lokalnych władców w XVII wieku, a następnie zrekonstruowali go Portugalczycy. Obecnie jest to hotel.
Miłośnicy miejskiej architektury pokochają Stare Goa, dawną stolicę portugalskich posiadłości, a teraz małe miasto zabudowane kościołami katolickimi. Jedna z nich – śnieżnobiała Katedra św. Katarzyny – słynie z tego, że przechowywane jest tam cudowne Ukrzyżowanie, które leczy chorych. Bazylika Bon Jesus, zbudowana na przełomie XVI i XVII wieku, przechowuje relikwie św. Franciszka Ksawerego.
W głównym mieście stanu Goa, Panaji, warto znaleźć pomnik przedstawiający opata Farię, bohatera powieści Hrabia Monte Christo. Okazuje się, że taka osoba rzeczywiście istniała i nie jest wytworem fantazji Aleksandra Dumasa. Urodził się w wiosce Candolim na Goa i rzeczywiście przez długi czas był więźniem If Castle.
Muzea Goa
Na Goa nie ma zbyt wielu muzeów, ale wystarczy, aby z pożytkiem spędzić kilka dni. Przy okazji możesz zabrać dziecko ze sobą na wycieczkę do muzeów, na pewno spodobają mu się tutejsze kolekcje. Pierwszym obowiązkowym punktem zwiedzania jest odrestaurowana tradycyjna osada Goa o nazwie Goa Chitra. Możesz go znaleźć w mieście Benaulim na południu Goa. Muzeum, w ekspozycji, której można zobaczyć około 4 tys. przedmiotów codziennego życia Goa, używanych w minionych wiekach, działa od 2010 roku. Czasami w muzeum odbywają się ciekawe interaktywne spektakle.
Miłośnikom historii można również doradzić, aby udali się do wioski Varka w południowym Goa. Znajduje się tam Muzeum Historyczne Sao Tome, które zawiera przedmioty, które pozostały po portugalskich kolonistach.
Mężczyźni w każdym wieku pokochają Muzeum Lotnictwa Marynarki Wojennej Bogmalo w centrum Goa. Muzeum składa się z dwóch części: otwartej przestrzeni z eksponatami oraz dwupiętrowej zadaszonej galerii. Można tu zobaczyć różne samoloty, helikoptery, silniki lotnicze, indyjskie mundury wojskowe, stare fotografie, broń itp.
W mieście Old Goa znajduje się mały House of Wax, w którym znajduje się około 20 lalek przedstawiających postacie z historii Indii.