Opis atrakcji
Od śmierci pierwszego burmistrza Muromu Aleksieja Wasiljewicza Ermakowa minęło ponad 140 lat, a jego dobre uczynki żyją do dziś. Na przykład wieża ciśnień, która znajduje się na skrzyżowaniu ulic Sowieckiej i Lenina, słusznie uważana jest za jedną z głównych atrakcji miasta, a miejski system wodociągowy, położony w XIX wieku, był jednym z pierwszych w kraju. Warto zauważyć, że w tym czasie nie było wody nawet w centrum dzielnicy - we Włodzimierzu.
Miejscowa legenda mówi, że kiedyś Aleksiej Wasiljewicz, spacerując po mieście, spotkał kobietę niosącą wodę w wiadrach na wahaczach i wspinającą się na stromą górę. Skarżyła się, że nie jest łatwo nieść wodę ze źródeł, a wtedy Ermakow wpadł na pomysł zbudowania w mieście wodociągu.
Późną wiosną 1863 r. gubernator zaprosił do Murom słynnego inżyniera Jegora Iwanowicza Jerzemskiego. Opracowywał kosztorysy projektowe i pomagał w zamawianiu rur żeliwnych produkcji niemieckiej. A 1 lipca tego samego roku położono fundamenty pod Wieżę Ciśnień. U jej podstawy umieszczono tablicę pamiątkową z napisem, który głosił, że fundacja budowy wieży odbyła się za panowania cesarza Aleksandra II, z funduszy przekazanych przez burmistrza Ermakowa, a na pamiątkę tego wydarzenia budynek będzie się nazywać wieżą pana Ermakowa.
26 sierpnia 1864 r. odbyła się uroczysta ceremonia wodociągu Murom. W obecności namiestnika biskup Teofanes z diecezji włodzimiersko-suzdalskiej odprawił procesję z krzyżem do kaplicy znajdującej się przy pompie wodnej, pobłogosławił wodę i pomodlił się przy Wieży Ciśnień. Po modlitwie woda Oka została wypuszczona z rury, napełniając miskę po brzegi, umieszczoną na dole budynku. W tym czasie na Oka strzelały łodzie, a wieczorem uroczyste imprezy zakończyły się cudowną iluminacją.
System wodociągowy obejmował zarówno budynki rządowe, jak i domy prywatne. Przeniesienie zaopatrzenia w wodę do Murom, A. V. Ermakow zabronił wynajmowania go w celach zarobkowych i zezwolił wszystkim okolicznym mieszkańcom na bezpłatne korzystanie z wody z kolumn i fontann. W 16 boksach wodnych utworzono wodopoje dla koni.
Wysokiej jakości wodociągi przez ponad pół wieku nie wymagały remontu. Oprócz konstrukcji żeliwnych wodę doprowadzano drewnianymi rurami, co miało tę zaletę, że drewno nie korodowało. Część drewnianej fajki jest nadal przechowywana w muzeum historyczno-artystycznym w Murom.
Wieża ciśnień jest zabytkiem Murom. W czasach nowożytnych z pierwszego wodociągu Muromskiego zachowały się niektóre budowle: sama wieża, przepompownia z XIX-wiecznymi mechanizmami i pompa wodna na ulicy Pierwomajskiej, w której obecnie mieści się kaplica.
Trzykondygnacyjną wieżę murowaną, łączącą funkcje przepompowni wody i strażniczej wieży przeciwpożarowej, ozdobiono wzorzystymi wieżyczkami w górnej części i uzupełniono nadbudową z iglicą. 3 rzędy okien ozdobione są rzeźbionymi ramami.
W 1974 roku na wieży zawieszono duży zegar miejski, który co godzinę odtwarzał melodię „Trzy sosny na ścieżce Murom…”. Ich gra zakłócała sen, a po wielu skargach ze strony Murometów dzwonki zostały wyłączone.
W XIX wieku mieszkańcy miasta poznali prognozę pogody po kolorze flagi zawieszonej na budynku. Na przykład ciemna flaga oznaczała, że mróz w Murom sięgał -30 °. To była świetna wiadomość dla dzieci w wieku szkolnym, ponieważ zajęcia w gimnazjach nie odbywały się w tej temperaturze.
W 2008 roku Wieża Ciśnień odzyskała swoje pierwotne znaczenie. Ale woda pochodzi tu nie z Oka, ale ze studni artezyjskiej. W wieży zainstalowano stację odżelaziania, a mieszkańcy miasta zauważają, że ta woda jest miękka, oczyszczona i może być używana bez gotowania.