Producenci nie zadają sobie trudu, aby ulepszyć najpopularniejszy napój na świecie - piwo. Warzone jest z nietypowych produktów, dodaje się do niego słodycze, miesza się z ziołami według dawnych tajemnic - i w efekcie otrzymuje się najdziwniejsze piwo na świecie. A te oryginalne odurzające napoje mają swoich fanów.
Smakuje jak pizza
Życie w amerykańskim stanie Illinois nie jest nudne. Na całym świecie do piwa podaje się przekąski – krakersy, solone ryby i owoce morza itp. W Illinois radykalnie rozwiązano problem znalezienia przekąski do piwa – stworzyli piwo „Mamma Mia! Pizza Beer”, która smakuje jak pizza. Oznacza to, że jednocześnie pijesz alkohol i jesz przekąskę. A jednocześnie oszczędzasz pieniądze na kupowaniu przekąsek.
Napój chmielowy Illinois jest przygotowywany w oryginalny sposób: do wody nie dodaje się żadnych aromatów. Wręcz przeciwnie, stosuje się wyłącznie produkty naturalne. Prawdziwa pizza nasączona jest słodem, który do browaru sprowadza się z okolicznych kawiarni. Aby była smaczniejsza, do beczek wlewa się również pomidory, zioła, czosnek i inne produkty, które nadają się do robienia pizzy.
Piwo nalewane jest do pizzy przez około 14 dni, po czym jest zwijane w pojemniki i transportowane do sklepów.
Takie piwo jest niedrogie. Nie oznacza to, że jest zmieciona z półek, ale nadal ludzie lubią płynną pizzę.
Napój karmelowy
Angielscy browary nadążają również za swoimi odpowiednikami z Illinois i eksperymentują ze smakami piwa na wszelkie możliwe sposoby. W wyniku kolejnego doświadczenia pojawił się tu karmelowy napój o niskiej zawartości alkoholu „Wells Sticky Toffee Pudding Ale”.
Jak jest przyrządzana, co wchodzi w jej skład, jest tajemnicą handlową. Ogółowi powiedziano tylko, że do piwa dodano mieszankę cukru, która jednocześnie smakuje jak budyń, toffi i karmel. Nie musisz jednak myśleć, że to lemoniada. Napój orzeźwia i pozostawia po sobie „właściwy” posmak, wskazujący na to, że piłeś właśnie piwo.
I znowu przekąska w piwie
Niezwykłe piwo, które od razu zostało zaakceptowane przez konsumentów, produkowane jest w amerykańskim Michigan. Nazywa się „Mangalitsa Pig Porter” i jest przygotowywany w nietypowy sposób:
- razem z piwem w jednym pojemniku gotuje się głowę i kości świni umieszczone w specjalnym woreczku chusteczkowym;
- z tak dziwnymi składnikami ten napój parzy się, aż tłuszcz gromadzi się na powierzchni;
- potem piwo gotuje się jeszcze przez chwilę w innym pojemniku.
Piwo wieprzowe dobrze się sprzedaje ze względu na doskonały posmak. Po szklance tego odurzającego napoju wydaje się, że właśnie zjadłeś soczysty stek wieprzowy.
Mieszanka piwa i masła orzechowego
Producenci w pogoni za klientami tworzą czasami drinki paradoksalne. Na przykład Edmond’s Oast, amerykańska firma z Tennessee, produkuje piwo o smaku czekoladowym i bananowym.
Jednak ich największym hitem był PB&J Milk Stout, który ma przypominać zachodnim konsumentom dzieciństwo. Każdy Amerykanin dorastał na kanapkach z masłem orzechowym. Właśnie to, a także kilka innych słodkich składników, takich jak sok winogronowy, piwowarzy dodawali do swoich produktów i otrzymywali piwo orzechowe.
Na swoją wagę w złocie
Duńscy piwowarzy z Mikkeller produkują drogi odurzający napój o nazwie Beer Geek Brunch Weasel, który zawiera najczęściej spotykaną kawę. Co prawda nie jest to prosta odmiana, ale ta, która jest szczególnie ceniona przez smakoszy - kawa Luwak.
Ziarna kawy w tym piwie mają jedną cechę charakterystyczną - przed sprzedażą są karmione zwierzętami musang, które wyglądają jak kuny. Jedzą tylko najwyższej jakości owoce kawy. Następnie ziarna są selekcjonowane z ekskrementów musang, przetwarzane, suszone i sprzedawane koneserom. Koszt 1 kg takiej kawy to około 1200 USD.
A jeśli do piwa doda się kawę luwak, to według niektórych piwowarów otrzymuje się bardzo wyrafinowany napój.
Piekielne pomyje
Meksykanie nie tylko warzą wódkę z kaktusów i zagarniają ją ogromną ilością pieprzu, ale także robią piwo na bazie trujących skorpionów.
Firma Unknown Brewing Co obiecuje każdemu, kto kupił puszkę piwa o długiej i bardzo pretensjonalnej nazwie „La Jordana del Escorpion en Fuego Hacia la Casa del Chupacabra Muerto”, która wspomina o ognistym skorpionie idącym do martwej Chupacabry, obiecuje niespotykany smak. Napój jest nasycony 99 skorpionami, tymi samymi cierpliwymi kaktusami i ostrą papryką serrano. Piwo o mocy 10% jest odpowiednie wyłącznie dla prawdziwych mężczyzn! Panie zaryzykują taki napój.
Księżycowy pył
Miłośnikom piwa, którzy wolą coś wyjątkowego, polecamy zwrócić uwagę na napój „Celest-jewel-ale” z browaru Dogfish Head. Proces jej przygotowania jest tradycyjny, jedynie dodatkowe składniki są niezwykłe.
Podczas fermentacji do napoju dodaje się kamienie przywiezione z księżyca. Dostarcza je firma producencka „ILC Dover”, współpracująca z NASA. Uważa się, że specjalne minerały księżycowe poprawiają smak piwa. Kontrowersyjne stwierdzenie, ale konsumenci uwielbiają to piwo!
Możesz spróbować Celest-jewel-ale w barach Rehoboth Beach w Delaware. Tutaj dają specjalne rękawiczki astronautów do księżycowego piwa.
W przyszłości
Całkiem możliwe, że niedługo na sklepowych półkach pojawi się napój obok tradycyjnych gatunków piwa, które Sumerowie równie dobrze mogli wypić ponad 4 tysiące lat temu. W odtworzenie sumeryjskiego piwa zaangażowani byli eksperci z browaru Great Lakes Brewing oraz sprytni ludzie z Uniwersytetu w Chicago.
Dokładne sumeryjskie receptury z dawkami nie zachowały się, ale naukowcy wiedzą o glinianych tabliczkach, które mówią, że Sumerowie nie odmówili sobie jednego lub dwóch kubków filtrowanego piwa o różnych odcieniach. Był czerwonawy, bursztynowy, ciemnobrązowy. Efekt ten został osiągnięty dzięki różnym dodatkom.
Piwowarze sugerowali, że Sumerowie dodawali do słodu różne zioła, korzenie i owoce. Teraz naukowcy zidentyfikowali szereg składników, które mogą być częścią piwa stworzonego przez starożytnych ludzi. Eksperymentatorzy dodają do współczesnego piwa koperek, jagody jałowca i inne produkty. Jeśli degustatorzy zaakceptują nowy smak piwa, zostanie on wprowadzony do produkcji.