Opis atrakcji
Kideksha to stara wieś, która jest nierozerwalnie związana z historycznym rozwojem miasta Suzdal. Wieś otrzymała swoją nazwę w czasach, gdy plemiona słowiańskie jeszcze nie istniały, a jeśli przetłumaczysz „kideksha” z ugrofińskiego, oznacza to „kamenka”. Wieś położona u ujścia rzeki Kamenki, gdzie uchodzi do Nerl.
Według starej legendy, tutaj kiedyś spotkali się dwaj bracia - Gleb Muromsky i Boris Rostovsky, którzy poszli na spotkanie ze swoim ojcem - księciem Władimirem Krasnoe Solnyshko. Wkrótce obaj bracia zginęli pod mieczem Światopełka Przeklętego, po czym kościół ich kanonizował.
Kościół Borysa i Gleba to świątynia zbudowana z białego kamienia na terenie ziemi Włodzimierza-Suzdala około 1152 roku. Jest jednym z najstarszych, ponieważ jego założenie miało miejsce za czasów Jurija Dolgorukiego. Budowę świątyni prowadzono, gdy postanowiono zbudować na tutejszych ziemiach warowną rezydencję, gdyż Kamenka położona jest na niewielkim wzniesieniu, zwłaszcza że w przeszłości wieś była jeszcze szersza i głębsza.
W 1152 r. powstały artel galicyjskich rzemieślników wzniósł niewielką warownię, którą otoczono wałami obronnymi wyposażonymi w drewniane mury. W rezydencji książęcej wybudowano pałac i świątynię, a dla służby wystawiono rąbane komnaty. Nowo wybudowana rezydencja książęca przetrwała nawet najazd Tatarów, dlatego w 1239 roku konieczne było przeprowadzenie gruntownego remontu kościoła, który został przeprowadzony z rozkazu biskupa Rostowskiego Cyryla.
Po pewnym czasie Kideksza popadła w całkowite spustoszenie, gdyż niegdyś opuszczona świątynia stała bez głowy, a jej sklepienia i przyległe mury zostały doszczętnie zniszczone. Od XVI wieku wieś zaczęła należeć do małego klasztoru Peczerskiego w Niżnym Nowogrodzie, który był w stanie przywrócić porządek w tych miejscach. Na przełomie XVI i XVII wieku zaczęto porządkować kościół Borysa i Gleba, a do renowacji użyto starego białego kamienia, który nie uległ zniszczeniu. Po wszystkich pracach wygląd kościoła zmienił się całkiem sporo, gdyż na miejscu istniejącego wcześniej dużego kapitularza i sklepienia dachowego, jego ślub przeprowadzono prostym czterospadowym dachem z małą kopułą. W połowie XIX wieku do kościoła dobudowano zachowaną do dziś kruchtę.
Początkowo kościół Borysa i Gleba był szczególnie podobny do architektury katedry Dmitriewskiego w mieście Włodzimierz, a także kościoła wstawiennictwa na Nerl - to daje powód do przypuszczenia, czym dokładnie była świątynia i dom książęcy we wsi Kideksha.
Jeśli chodzi o projekt świątyni, to był on prosty nawet pod względem rzeźbionego wystroju – potężne absydy niczym nie były ozdobione, natomiast portale nie miały wzorów, jedynie cienki pas wzorów przebiegał wzdłuż górnej części absyd, krawężniki i bębny. Wystrój wnętrza kościoła Borysa i Gleba zachował do naszych czasów fragmenty niektórych fresków z XII wieku, które łatwo dostrzec nawet przy słabym świetle, przybite gwoździami przez wąskie otwory okienne.
W Kidekszy pozostała nie tylko ta świątynia, ale także cerkiew Stefanowska, która jest ciepła. Został wzniesiony w 1780 roku zgodnie z tradycją architektury suzdalskiej w zakresie ciepłych kościołów. Konstrukcja świątyni obejmuje dwa tomy o różnej wysokości, a sam ślub kościoła wykonany jest w formie małej kopuły, umieszczonej na cienkim bębnie. Apsyda wykonana jest w bardzo dużych rozmiarach, dzięki czemu można ją porównać z innymi częściami budynku. Otwór okienny absydy ozdobiony jest bujnymi listwami.
W okresie od XVII do początku XVIII w. wybudowano Bramy Święte, wyposażone w niezwykły rzeźbiony szczyt i figuralny wystrój. Brama pojawiła się jednocześnie z niskim, murowanym ogrodzeniem.
W tym samym czasie wzniesiono dzwonnicę z czterospadowym dachem, ozdobioną łukiem przejezdnym. Namiot z dzwonnicą radykalnie różni się od tradycyjnych wklęsłych namiotów Suzdal, ponieważ jest prosty i wyposażony w specjalną „policję”. Do początku XX wieku ta „policja” wisiała dzwon, odlany w 1552 r. jako dar Iwana Groźnego z okazji zdobycia Kazania.
Doskonały widok na wieś Kideksha otwiera się z brzegu rzeki Nerl, gdzie można zobaczyć nie tylko samą wioskę, ale także okolice rzeki Kamenki.