Cieśnina Bosfor (Istanbul Bogazi) opis i zdjęcia - Turcja: Stambuł

Spisu treści:

Cieśnina Bosfor (Istanbul Bogazi) opis i zdjęcia - Turcja: Stambuł
Cieśnina Bosfor (Istanbul Bogazi) opis i zdjęcia - Turcja: Stambuł

Wideo: Cieśnina Bosfor (Istanbul Bogazi) opis i zdjęcia - Turcja: Stambuł

Wideo: Cieśnina Bosfor (Istanbul Bogazi) opis i zdjęcia - Turcja: Stambuł
Wideo: Istanbul Strait - Bosphorus facts 2024, Listopad
Anonim
Cieśnina Bosfor
Cieśnina Bosfor

Opis atrakcji

Wspaniałe miasto Stambuł znajduje się na granicy dwóch kontynentów, dlatego Bosfor słusznie można nazwać sercem miasta. Niezwykłe piękno cieśniny Bosfor urzeka swoimi wodami i kontrastowo przyciętymi brzegami. W sąsiedztwie wiosek rybackich i nowoczesnych drapaczy chmur znajdują się majestatyczne pałace, które doskonale oddają losy miasta – symbolu przeplatania się luksusu i biedy, starożytności i nowoczesności.

Lustrzanych wód Bosforu, zdradzających urok starego miasta, nie da się porównać z niczym innym. Cała wielkość i nędza Konstantynopola odbija się w błyszczącej powierzchni tej cieśniny. Letnie rezydencje i wdzięczne pałace rozrzucone przypadkowo wzdłuż brzegów spokojnie współistnieją z podupadłymi wioskami zamieszkanymi przez rybaków. Tylko sporadycznie wrażenie, jakie stwarzają starożytne budowle, niszczy stalowy połysk nowoczesnych drapaczy chmur.

Z nazwą tej cieśniny wiąże się starożytny mit grecki: Zeus zakochał się w Io, kapłance Hery, która była córką króla Inacha. W tym celu żona kochającego Zeusa zamieniła Io w krowę i wysłała na nią strasznego szerszenia, z którego Io na próżno próbował uciec. Uratował ją fakt, że ukryła się w wodach Bosforu, który odtąd otrzymał swoją nazwę - "krowi bród".

Jeśli zwrócimy się do prawdziwej, a nie wyimaginowanej historii, to możemy się dowiedzieć, że jako pierwszy zbudował most przez cieśninę perski król Dariusz, który przeprawił 700-tysięczną armię przez Bosfor przez tymczasowy most, który składał się z tratw. rzucany ze statku na statek. Obecni mieszkańcy Turcji są dumni ze swojego mostu przez cieśninę. W czasie, gdy zaczęli go budować, wielu mówiło, że most może zepsuć sylwetkę miasta i cały urok Bosforu. Ale mimo to most, zbudowany w jednym z najpiękniejszych miast świata, wśród wielkich zabytków, wraz z jego meczetami i pałacami, potrafił harmonijnie wkomponować się w zakola okolicznych wzgórz.

Obecna teoria mówi, że Bosfor powstał około 5600 pne. w wyniku topnienia dużych mas lodu i śniegu pod koniec ostatniej epoki lodowcowej, na skutek gwałtownego wzrostu poziomu wody. W ciągu zaledwie kilku dni potężny strumień zerwał drogę z Morza Śródziemnego do Morza Czarnego, które w tym czasie było jeziorem słodkowodnym. Podczas ostatnich badań archeologicznych na podwodnych zboczach tureckiego wybrzeża Morza Czarnego odkryto zatopione miasta. Najprawdopodobniej to właśnie powstanie Bosforu dało początek mitowi o potopie i Arce Noego. Nawiasem mówiąc, stosunkowo niedaleko, we wschodniej Anatolii, znajduje się góra Ararat.

Aby w pełni doświadczyć, czym jest Bosfor, musisz wybrać się na ekscytujący spacer wzdłuż cieśniny na pokładzie dowolnej łodzi turystycznej w dzielnicy Karakoy. Spacer wzdłuż Bosforu to nieopisana przyjemność. Twoje oczy zobaczą cały Stambuł z jego nieodłączną wielkością i patosem. Będąc wieczorem na pokładzie łodzi rekreacyjnej, możesz spróbować zajrzeć w samą duszę „cudu cudów” - starożytnej greckiej nazwy Konstantynopol.

Miasto o zachodzie słońca zdaje się nakładać swoją najpiękniejszą maskę. W ciasności odpływających promów, zatłoczonych statków, huku rur wraz z zachodzącym słońcem można obserwować, jak miasto rozświetla swoje cudowne światła na wzgórzach. Słychać głosy muezinów. Plotka głosi, że w dawnych czasach niewidomych heroldów często zabierano na wieczorne modlitwy, aby nie zawstydzał się urokiem nadchodzącej nocy. Hagia Sophia niczym maszt statku wznosi się nad miastem i daje mu nieziemsko urzekający widok z Bosforu.

Nie ma nic bardziej ekscytującego niż Bosfor wieczorem. Malowane szkarłatnym kolorem zachodzącego słońca, Bosforu i miasta, zakładają specjalną maskę, tajemniczą i urzekającą.

Podczas spaceru można wiele dowiedzieć się o wewnętrznym, ukrytym życiu Bosforu. Turcy nazywają szybki przepływ cieśniny „Szejtan akantysy”, co tłumaczy się jako „diabelski prąd”. Szczególnie "Sheitan" zaczyna szaleć wraz z nadejściem wiosny i topnieniem śniegu w dorzeczu Dunaju. W tym czasie nurt cieśniny również osiąga maksymalną prędkość. Niebieskie strumienie wody zaczynają pędzić wzdłuż brzegów jak strzała, co prowadzi do zagotowania wody jak w kotle w jego najwęższych odcinkach. Bosfor posiada również „podwójne dno” – jest to tzw. „nurt dolny”, który biegnie od Morza Marmara do Morza Czarnego w przeciwnym kierunku. Okazuje się, że Bosfor to sprzeczny „byt” płynący jednocześnie w dwóch przeciwnych kierunkach. Dzielnica portowa to niesamowite miejsce, w którym wydaje się, że życie nie zatrzymuje się ani na minutę. Przy molo pasażerskim znajduje się mały targ, na którym można kupić świeżo złowione ryby. Pośród całego tego ruchu i zgiełku dość trudno się nie pogubić i nie zgubić.

Potworne ruiny blanków zrujnowanej wieży Rumeli Hisar patrzą smutno z Europy na Azję i na drugą stronę, gdzie znajduje się twierdza Anadolu Hisary. To najwęższa część Bosforu - tylko około 650 metrów. Tutaj Europa zbliża się do Azji. Stambuł leży na dwóch kontynentach, które określają jego oblicze. Centrum miasta zawsze znajdowało się w Europie, a wybrzeże Azji przez długi czas pozostawało tylko przedmieściem. Teraz wszystko zmieniło się dokładnie odwrotnie – europejskie wybrzeże pokryte jest starożytnością i spustoszeniem, a azjatyckie może pochwalić się czystymi, nowoczesnymi dzielnicami. Nigdzie indziej dwa kontynenty nie zbiegają się tak blisko, jakby patrzyły sobie w oczy. Należy zauważyć, że ta cieśnina jest być może uważana za najwęższą na świecie. Bosfor jest sześćset metrów węższy niż Dardanele.

Statki czasami muszą dosłownie się przeciskać, ledwo się nagrzewając, gdy przepływają wzdłuż Bosforu. Ruch w cieśninie jest bardzo duży. Fakt, że Bosfor ma status międzynarodowy, prowadzi do tego, że statki z całego świata kursują w kierunku do przodu i do tyłu. Nawet najmniejszy błąd w mijaniu toru wodnego może być katastrofą. Wraki zatopionych tankowców od czasu do czasu zdobią tę zdradziecką cieśninę.

Głównym zadaniem mariny jest nie zgubić się w licznych skomplikowanych marinach, które są osobno wydzielone dla wszystkich kierunków.

Zdjęcie

Zalecana: