Opis atrakcji
Pałac Pusłowskich w Kosowie nazywany jest Snem Rycerskim. Został zbudowany na początku XIX wieku w nostalgicznym stylu starych gotyckich zamków. Nad jego projektem pracował architekt František Jaszczold z Warszawy, a do dekoracji wnętrz zaproszono włoskiego artystę Marconiego. Pałac został wybudowany w 1838 roku.
Nad murami pałacu wznosi się 12 dużych wież na liczbę miesięcy w roku i 365 małych wież na liczbę dni w roku. Pałac posiadał 132 pokoje, z których każda była unikalnym dziełem sztuki. Jeden z nich miał nawet przezroczystą podłogę, pod którą pływały ryby akwariowe. Biblioteka Pusłowskich zawierała ponad 10 tysięcy książek. Muzeum zostało zbudowane w taki sposób, że każdy jego zakątek jest wypełniony światłem słonecznym. Pusłowscy mieli piękną i dziwną tradycję - urządzać "Dzień pokoju". Uwielbiali dekorować pokój świeżymi kwiatami, zanim wypełniły go pierwsze promienie słońca.
Po śmierci głowy rodu, Kazimierza Pusłowskiego, dzieło jego życia przy budowie pałacu i parku kontynuował jego syn Vandalin Pusłowski, zamożny polski fabrykant. Oprócz rodzinnego gniazda Wandalin Pusłowski posiadał fabrykę sukna, młyn i cegielnię. O bajecznym bogactwie Pusłowskich krążyły legendy. Jednym z nich jest to, że z zamku Kossowskiego do pałacu Różana ułożono tajne przejście podziemne o długości 25 kilometrów.
Niestety majątek rodziny wpadł w ręce niegodnego spadkobiercy. Syn Wandalina, Leon, przegrał w karty wspaniały pałac zbudowany przez jego przodków. Los nie oszczędził wyjątkowego romantycznego zamku. Najpierw zginęły rzadkie drzewa i kwiaty w parku, potem zniknęła szklarnia, zarosły stawy.
W czasie I wojny światowej kolejni właściciele ukradli unikatową bibliotekę i sprzedali wszystkie obrazy. W czasie II wojny światowej partyzanci podpalili pałac w celu wydymienia niemieckich żołnierzy okopanych w dawnych murach.
Teraz w pałacu Pusłowskich rozpoczęła się rekonstrukcja. Możemy mieć tylko nadzieję, że już niedługo, dzięki żmudnej pracy konserwatorów, ujrzymy odrodzony ósmy cud świata w całej okazałości.