Cancun jest dziś znane jako wspaniałe miejsce na wakacje na plaży w Meksyku. Ciekawostką jest to, że jeszcze w ubiegłym stuleciu była to bardzo mała wioska rybacka, która pozostałaby nijakim miejscem, gdyby nie przyszło komuś do głowy, żeby rozwinąć tu przemysł plażowy. Dlatego historia Cancun nie jest tak długa, jak byśmy chcieli.
Od małej wioski do modnego kurortu
Cancun leży na karaibskim wybrzeżu i dziś nie można sobie wyobrazić, że jeszcze w latach 70. była to niewielka osada, bo dziś znajduje się tam nawet duże lotnisko, które zapewnia chyba drugie co do wielkości natężenie ruchu lotniczego w Meksyku.
Pomysł zorganizowania wakacji na plaży w tych miejscach został kiedyś z hukiem przyjęty przez sam meksykański rząd, co umożliwiło zainwestowanie tutaj znacznych środków. Program stał się własnością państwa, a uzdrowisko miało uzyskać status międzynarodowy. Na to właśnie liczył rząd, bo inwestycja musiała się zwrócić wielokrotnie. I należy zauważyć, że władze meksykańskie nie przeliczyły się. Choćby dlatego, że morze tutaj w różnych miejscach ma inny charakter. W niektórych miejscach jest spokojnie, co sprzyja rodzinom z dziećmi. W innych miejscach pokazuje swój charakter, a to przyciąga młodych ludzi kochających sporty ekstremalne.
Ślady Indian i Hiszpanów
Stawką postawiono również na klimat tropikalny, co pozwala na przyjmowanie turystów przez cały rok. Ale co ważniejsze, odwiedzający plaże mogą tu poznać starożytną historię tego obszaru, ponieważ Indianie Majów osiedlili się w tych miejscach. Nikt nie dotykał ruin tych osad, aby turyści mogli podejść i zobaczyć je z bliska. Tulum, Koba i Kohunlich to starożytne miasta tej cywilizacji. Pozostało tu około dwustu budynków. Pomógł im fakt, że kiedyś Hiszpanie nie uważali za konieczne kolonizowania tych miejsc.
Jeśli była tu jakaś kolonialna przeszłość, to było spokojnie i pozostawiono zabudowania typu europejskiego. Tutejsze budowle nie zostały jednak zmiecione z powierzchni ziemi. Europejczycy w tych stronach wznieśli fort, który miał na celu obronę przed piratami. Są też budynki świątynne.
Jeśli komuś znudzi się seria identycznych plażowych dni, to historia Cancun otwiera się tutaj w krótki i barwny sposób - w postaci studiowania budowli pozostawionych w różnych okresach historii Meksyku.
